Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

MiSzCzO · Wysłany: Czw 18:17, 23 Mar 2006 Temat postu:

Nie krzycz! Najpierw powiedz jakie masz akwa ? I powiemy ci czy tak czy nie

kubaktos · Wysłany: Nie 14:38, 26 Mar 2006 Temat postu:

8 litrów jeden bojek

kubaktos · Wysłany: Nie 14:45, 26 Mar 2006 Temat postu:

OLEJ · Wysłany: Nie 19:44, 26 Mar 2006 Temat postu:

kubaktos · Wysłany: Śro 15:19, 29 Mar 2006 Temat postu:

ty tak mówisz bo napewno masz super akwarium i dyktujesz warunki jakie ty masz w akwarium a np: niektórych na to niestać lub nie mają gdzie tego postawić ludzie też mają jeden lepsze warunki jeden gorsze i żyją

przedszkole...

kubaktos · Wysłany: Śro 15:28, 29 Mar 2006 Temat postu:

najbardziej zgadzam się z sajo

KtosNikt · Wysłany: Śro 18:02, 29 Mar 2006 Temat postu:

kubaktos jak nie masz warunkow i kasy to nie trzymasz zwierzat proste
ludzie w obozach zaglady czasami zyli kilka lat takie warunki chcesz zapewnic swoim rybkom? Evil or Very Mad

kubaktos · Wysłany: Śro 20:01, 29 Mar 2006 Temat postu:

jak co to mam dobre warunki tylko mówie o innych

kubaktos · Wysłany: Śro 20:01, 29 Mar 2006 Temat postu:

8l 1 bojek

edytuj posty -Michał1

MiSzCzO · Wysłany: Śro 20:31, 29 Mar 2006 Temat postu:

Dobre warunki czlowieku twoj bojek warjuje to ze ma 8l to nie sa dobre warunki bo to kula. Kup sobie 10l akwarium i tam dopiero wsadz bojownika i dopiero wtedy bedziesz mogl mowic ze masz dobre warunki.

OLEJ · Wysłany: Śro 23:54, 29 Mar 2006 Temat postu:

Nie mam super akwarium i brakuje mi na moje akwaria pieniędzy, ale nie gadam takich bzrud.

Tak na marginesie to w jaki sposób doszliście do wniosku, że 8l czy 10l kula, czy kańciaste to są dobre warunki dla bojowników? Przeczytał wogóle ktoś z czynnie udzielających się w tym momencie początek tego wątku? Czy ta dyskusja ma jaki kolwiek sens? Czy jest tu moderator? Czy mógłby łaskawie wywalić przynajmniej ostatnie 10 postów z tego tematu? I na koniec czy moglibyście więcej nie pisać tekstów stylu: 'skąd wiesz co powie ryba'?

kubaktos · Wysłany: Czw 10:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

podobno 1cm=1l

OLEJ · Wysłany: Czw 10:30, 30 Mar 2006 Temat postu:

Podobno debili sie nie sieje, sami sie rodza.

Na temat tej zasady to nie mam zamiaru dyskutować, jak ktoś chce to niech sobie ją stosuje, ale myśl człowieku, myśl Exclamation

Jeśli już chcesz stosować regułe 1:1 to najpierw musisz uwzględnić szereg ważnych rzeczy w tym minimalną wielkość zbiornika dla danego gatunku.

Ale Ty pewnie do 32l wpuściłbyś 4 bojki, skoro myślisz, że w 8l można trzymać jednego. Szczerze zaczynam wątpić w ludzką inteligencję.

Ktoś kiedyś powiedział, że akwarystyka to hobby dla ludzi inteligentnych, może warto się zastanowić nad rozpoczęciem zbierania znaczków?

kubaktos

tak wpuścił bym 1 samca i 4 samice

kubaktos

no to napewno dla ciebie nie bo nie obraża się ludzi których się nie zna co mama cie niewychowała

edytuj posty, dostajesz ostrzeżenie - Michał1

tyris

cisek

Jak by go przegłodziła ze 4 dni to by zjadł i zwykłe Wink

tyris

OLEJ

Jakoś wątpie, żeby ten bojownik był taki wybredny, pewnie coś innego(złe warunki, temperatura, stres itp itd) sprawiło, że prawie nic nie chce jeść.
Tak, czy siak, chociaż widać, że ta kobieta się troszczy o swoją rybkę Smile

tyris

oj troszczy sie troszy.. Razz

kupowac zarcie za 1zl za mala saszetke.. Very Happy

hehe NO wlasnie nie wybadalam sytuacji bo kobieta wpadla jak burza i poleciala jak tornado.. ale wydaje mi sie ze warunki mial calkiem calkiem.. byl w malym akwa , chociaz..zdarzaja sie ludzie dla ktorych dobre warunki = akwa 10 l bez oswietlenia, grzalki, napowietrzania, filtra z plastikowa roslinka dla parki gurami................ Rolling Eyes

szczescie ze niektorych da sie uswiadomic a zaniedbanie wynika z niewiedzy...

No ale bedac sprzedawca.. jak mozna wcisnac kobiecie 2 gurami do zbiornika bez grzalki..;/ bo pal licho filtr i oswietlenie..... A potem jak ja jej mowie ze nie wolno tak rybke trzymac (bo jedna zreszta jej zdechla po 1 dniu..) to ona sie dziwi i mowi ze sprzedawca w innym sklepie mowil co innego...................... i pojawia sie dylemat...komu uwierzyc.... "a moze ta bab za lada probuje mnie namowic na "niepotrzebny" wydatek"....... bleeehhh....