Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

adi

Macie jakieś wypróbowane , skuteczne metody by ograniczyć ilość tych ślimaczków w podłożu ? bo zaczęło mi się całe ruszać , może jakieś pułapki . Czytałem o gotowanej marchewce na spodeczku , ale u mnie glącie obszamią , a może ktoś z was stosował coś innego , chętnie spróbuję a jak wyłapię część , to się mogę podzielić , bo to jest ślimaczek pożyteczny , ale nie w nadmiarze .

senfi1

U mnie masowo wychodzą na piasek na tak zwane "przełamanie pogody". Nie wiem czy ma to związek ze zmianą ciśnienia czy są ku temu inne powody ale chwila zabawy z kacyrkiem pozwala zredukować populację o kilkadziesiąt sztuk.

Na co dzień w akwarium mam bocje i ona opiekuje się nadwyżką i to całkiem skutecznie

kruszon95

Według mnie najlepsze są helenki, jeszcze w zeszłym roku a może trochę dawniej miałem bardzo dużo świderków a dzisiaj przy restarcie widziałem może 10 sztuk i to takich małych, helenki się nimi fajnie zajęły nie są najszybsze tym bardziej, że w mojej 112l miałem tylko kilka sztuk, ale są bardzo skuteczne.

adi

Helenki mam , ale chyba nie dają rady , owszem przy odmulaniu wysysam wiele pustych muszelek niewielkich rozmiarów , ale jak ujmę światła , to dno zaczyna się ruszać , znaczy że sporo ich siedzi w żwirku .

kruszon95

Wiesz z najbardziej naturalnych metod to chyba tylko helenki są i bocje, jednak nie polecam trzymać ich razem z oczywistych powodów, ja kiedyś trułem jakimś specyfikiem nie pamiętam nazwy ale powiem, że strasznie dużo roboty z tym było i trzeba było kilkakrotnie powtarzać jednak ślimaki zostały wytrute, nie wiem spróbuj może dorzucić jeszcze helenek.

adi

Spróbuję jednak naturalnego środka , znaczy łapanka mnie czeka ( spodeczek i marchewka ) , ale dziękuję za zainteresowanie tematem. Chemia odpada ślimaczki są u palet , one i tak ostatnio dużo przeszły .

MariuszRA

czytałem i ja o marchewce, ale nie na spodeczku, ale chyba w woreczku po herbacie ekspresowej... poszukaj może... helenki są skuteczne, ale nie są maszynami do jedzenia Wink

w razie czego ewentualnie mogę się pozbyć 10-15 helenek... ładnie mi się mnożą

Arkadiusz Szyszko

Czym są glącie? Domyślam się że chodzi o jakieś ryby. Możesz spróbować z tą marchewką tyle że nie na spodku tylko w jakimś pojemniczku z małymi otworami tak aby świderek się zmieścił a ryba nie mogła zjeść marchewki. U mnie jak sie dobrze przyjrzeć to praktycznie co 2 cm rusza się podłoże, jednak narazie mi to w niczym nie przeszkadza.

MariuszRA

jeszcze jedna interesująca lubiąca ślimaki rybka mi się przypomniała - kolcobrzuch
ale one są dość wrażliwe na jakość wody i raczej trzeba by się pożegnać ze wszystkimi ślimakami i pewnie krewetkami

widziałem jakiś czas temu kolcobrzuchy karłowate w leclercu przy zana, dziwne uczucie jak ryba podpływa popatrzeć na obserwatora i całkiem wyraźnie okazuje zainteresowanie - polecam, bo to dość interesujące ryby

adi

Arek -gląciami nazywam swoje glonojadki .