Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Zimek

Jak wyglądały Wasze początki w akwarystyce Question

Ja zaczynałem od 6L pudełka, pływały w nim 2 danio pręgowane, 2 danio malabarskie, 2 kardynałki 1 zbrojnik niebieski. Embarassed

. W ciągu roku z 6L pudełka przerzuciłem sie na 70L Very Happy

Pozdrawiam Wink

Zimek

cisek

Ja zacząłem odrazu od akwarium 126L Cool

. Ale obsada i wystrój pozostawiały wiele do życzenia Evil or Very Mad

..... statki, plastikowe roślinki i ogólnie obsada do bani, a poza tym przerybienie Evil or Very Mad

Taki stan akwarium utrzymywał się do momentu, w którym założono mi internet Very Happy

jarek_fci

Moje pierwsze akwarium miało 20L, a teraz mam 90L. Ale nie pamiętam jakie miałem rybki. Crying or Very sad

PiotrQ

Pierwsze, to było chyba 10 l a w nim gupiki Wink

pozdro dla akwarystycznej lubelszczyzny Wink

ja-robot

Ja zaczynałem od 48l ale jeszcze z 10 lat temu. Tradycyjnie hodowla gupików Smile

po roku mi sie znudziło a teraz na początku roku kolega zaraził mnie,wygrzebałem z piwnicy stare akwarium i zaczęło się Smile

internet i forum akwarystyka.com.pl i holenderskie.pl i zaczęły się zmiany...

ashtoash

Jako dzieciak zaczynałam od akwa 18l. Pakowałam tam wszystkie ryby jakie mi się podobały Embarassed

Kiedy o tym pomyślę, robi mi się gorzej. Po wielu latach od tamtego czasu, dostałam kilka książek akwarystycznych i postanowiłam zacząć wszystko od nowa i rozsądnie. Obecnie mam akwa 35 i 160l.

boofish

Moje pierwsze akwa było kulą, ok 20l, żyła tam sobie jedna złota rybka... ale że by nie było że nie spełniałem jej warunków to dodam że miała on oświetlenie, grzałke i filtr... taki cały zestawik w pokrywie ;p teraz mam 60... i trochę inne rybki Razz

ciosek

JA pamietam z dziecinstwa, mielismy akwa 30, potem 45 litrów... obydwa sie rozszczelinily. Potem kompletnie zapomnialem o tym... az rok temu uderzyła we mnie jak piorun mysl aby zalozyc akwarium. Tak sie skladalo ze odkladalem na rower (zebrala sie pokazna sumka 1600 pln). I pewnie popelnilbym kupe durnych, karygodnych i w ogole błędów, gdyby nie moja kochana Mamuśka Wink

. Dobrze mi poradzila abym najpierw poczytal, dowiedzial sie co i jak, zeby to mialo rece i nogi. Wiec zaczalem czytac. na poczatek pozyczylem 10 pierwszych nr M.Akwarium, potem byla pierwsza ksiazka, i pare wypozyczonych z biblioteki, potem kolejna. No i przyszedl czas kupna akwarium. Chciałem miec jak najwiekszy wybór gatunków. Na poczatku wybór padł na 375 litrów, ale po przeliczeniu kosztów wyszlo ze troche mi zabraknie. Potem zdecydowalem sie i zakupilem 240-tke z szafeczka, pokrywa (czego bardzo żałuje, teraz jestem w trakcie robienia nowej na swietlówkach T5 2x39+2x54 W). I tak jakos sie zaczęło... zawsze chcialem miec rosliniaka, ale zawsze nie wychodzilo (brak dostatecznego oswietlenia, jakies tam CO2 zawsze bylo, do tego tragiczna chełmska woda). Mysle ze w tej chwili wszystko jest na dobrej drodze do zrealizowania moich marzen. Pokrywa juz konczy sie robic, niedlugo zakupie RO i CO2 z butli wysokocisnieniowej.

pozdrawiam

P.S nie lubie sie chwalic :/.

cisek

Sony

Ja swoje początki akwarystyki zaczynałem jako 10-latek z 20 litrowym akwarium. Miałem tam gupiki, mieczyki, oczywiście glonojada i kiryski. Chwilowo były nawet lobeo, ale stały sie za agresywne. Pamiętam, że roślinki, podobnie jak korzenie czy kamienie brałem z rzeczki Łabuńki, aż dziw że ryby mi nie pozdychały :] Jednak gdy moim rodzicom znudziło sie opiekowanie moimi rybkami akwa zostało zlikwidowane. Obcne założyłem rok temu i już sam się nim zajmuje Razz

<<<Kelin>>

Witam
Moje pierwsze akwarium miało 54l i była w nim tanga w ciągu 2 miesięcy założyłem holendra 112l.Przed założeniał swojego pierwszego akwa sporo czytałem więc zakładając je byłem gotowy na większe pszedsięwźięcia. Wink

Aha i z akwarystyką juz szaleje od ponad 2lat.

scorpio_81

Przygodę z akwarystyką zaczynałam gdzieś z 10 lat temu od 100 l akwa z welonami. Potem doszło drugie coś koło 70 l, trzecie 25 l, jakiś 10 l kotnik też był. Przewijały się różne ryby. Przez jakiś czas, dosyć długo, hodowałam same skalary, ale akwarium było jakieś takie nieruchawe Wink

Stan obecny to akwa 54 l i 25 l kotnik + ryby piękniczkowate - jakoś najbardziej sobie upodobałam pospolite żyworódki Very Happy

.

OLEJ

Znowu necroposting z mojej strony, ale co mi tam Razz

W końcu musze dorobić się kilku gwiazdek Very Happy

Andy77

[quote="OLEJ"]Znowu necroposting z mojej strony, ale co mi tam Razz

W końcu musze dorobić się kilku gwiazdek.
Twisted Evil

Czy ja wiem jak chcesz, ale róznie to może byc widziane Laughing

!!!

Ja zaczynałem przygodę z akwarystyka bardzo bardzo bardzo dawno temu gdy byłem jescze kilku letnim (góra8letnim Cool

) chłopczykiem. Najpierw był to oczywiście słoik 5 litrowy , pozniej 23 litrowy zbiorniczek do niego doszedl niedługo 11 litrowy kotnik zaczynałem albowiem oczywiście od żyworódek. W pozniejszym okresie jako nastolatek zafundowałem sobie juz 80tke, w której trzymałem o wiele bardziej wymagające rybki poczawszy od skaarów, neonek innesa, mieczyków hellera, welonów, zbrojników wszelkiego typu dostępnego w owym czasie, kirysników czarnoplamych i wielu innych o których nie wspomnę aż po pielegnice Agassiza, które notabene w szybkim czasie po zaaklimatyzowaniu sie przetrzebiły stadko rybek w mojej 80tce. Kres hodowli położył defekt owego zbiornika i szybka ewakuacja mieszkanców do pozostałych mniejszych które były jednakoż dla nich zby małe Smile

:-/

Obecnie w czerwcu po kilku - kilkunastu latach przerwy nastapił restart akwarystyki. Tym razem od :gotowego zbiornika Aquaela o pojemności 60 litrów brutto. Jesli chodzi o jego charakter, to są to powiedzmy " czarne wody" Amazonki jednak z pewnymi modyfikacjami z mojej strony. Idea

Powiem jeszcze ze patrząc na akwarystyke z perespektywy tej kilku letniej mojej przerwy to : WSZYSTKO POSZŁO ZNACZĄCO DO PRZODU!!

Ale to dobrze, kiedys o hodowli pewnych gatunków ryb nie mogło być mowy , chemia wody to była "czarna magia" a teraz jest inaczej Laughing

Pozdrawiam ! Andrzej ! Exclamation

rafałek

pierwsze akwa moje to było 13l, a w nim full gupików, molinezji i mieczyków (WSTYD Exclamation

)
potem było 16l z roślinkami i małymi gupikami, a teraz 64l ogólne, z którego powstanie japończyk Razz

_cezary_

A ja akwa przejąłem od taty i to dzięki niemu zaraziłem się tym hobby/pasją.
Pamiętam jak byłem jeszcze małym gnojkiem (teraz jestem nieco starszym gnojkiem Cool

), wpatrywałem się akwa mojego taty. Pływały tam mieczyki, molinezje, gupiki, glonojady i inne ryby, których nie pamiętam. Sprzęt made in ZSRR Ruski brzęczyk, ruskie świetłówki (do tej pory wszystko działa Shocked

). Akwarium, pokrywa, filtr, siatki na ryby zostały zrobione przez mojego tatę. Po przeprowadzce do nowego mieszkania akwarium zostało zlikwidowane.
Gdy skończyłem 10 lat? Poszedłem do piwnicy po konfitury i na pułce zauważyłem zakurzony 40 l baniaczek. Nie zwłocznie zaniosłem go z całym osprzętowaniem do domu i reaktywowałem baniak taty.
Poczatek z akwarystyka był udany. Tata mi dawał rady, nauczyłem sie nam na pamięć mojej biblii "Moje akwarium" Hans Frey"ego.
Przerybienia nie było. Tata zabierał ryby do pracy, rozdawał swoim kolegom itp

Tata sam mi powiedział że by zalał większy zbiornik, ale nie ma miejsca w domu Crying or Very sad

eh...
Dotej pory mam potomków gupików za czasów kiedy to byłem małym gnojkiem Cool

Akwa mojego taty jest jeszcze nadal stoi zalane wodą i się nim opiekuje Wink

Koniec moich wypociń Laughing

Takie małe streszczenie początków z akwarystytką.
Mogę jeszcze bardziej szczególowo rozpisać Twisted Evil

ale chyba nikomu się nie będzie chciało czytać wypracowania.

MiSzCzO

Moj poczatek z akwarystyka zaczal sie niedawno a wszystko stalo sie przez mojego kolege u ktorego bylem na imprezce , rozmyslalem wtedy nad zowiem a on podpowiedzial mi ze nie ma sensu zowia bo jest z nim duzo zachodu, dzien wczesniej dostalem maly baniaczek 6l a kolega mial 40l ktorego nie uzywal wiec wzialem od niego sprzeciwo i pojechelismy do miasta kupic sprzeciwo<oczywiscie co chodzi o akwarystyke bylem zielony> wszystko zylo ale po kilku tygodniach mialem<mam> przerybienie niestety nie mam serca oddac swojich skalarow i innych ryb akwa mam do dzis

glonki

początki przygody z akwarystyką powinno się zaczynać od przeczytania książęk i ich przeanalizowania (dokładnych ) wtedy spokojnie wiem co robić jak ustawiać jaki filtr dać jaka grzałka jakie oświetlenie itd i itp Smile

mover

Moja pasja zaczeła się w wieku 8 lat.Starzy nie zgodzili się na małe akwa a mi się tak rybki podobały że przemyciłem od kolegi do pokoju litrowy słoik z para gupikow.Samica wykociła sie a starszy załatwił następnego dnia 20L ramówkę.Dalej była 80-Tka ,następnie 112-stka a obecnie250 litrowe akwa z obsadą pielęgniczek i testowe akwa 15 litrowe Very Happy

Oliver

Moje pierwsze akwa to kula 30l Karaś Zbrojnik Neonki i Gupiki
Później Dwie kule 25l bo tamta się rozwaliła dzięki mojemu kuzynowi Bojowniki
I teraz 25l Akwa obsada taka jak w podpisie