Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

A!icja

Powitać

Pokażę jak u mnie wygląda zabawa z nimi.

Ponad rok je mam o ile dobrze pamiętam, zamówione, przyszła mała porcyjka, którą umieściłam w pojemniku po maśle.
Nie umieściłam ich od razu w większy pojemniku, robaczki będą się wtedy musiały szukać i przez to wolniej mnożyć.

Pojemniczki na początek, ok 1l każdy.

Ziemia, najzwyklejsza, uniwersalna do kwiatków.

Trzymam je w piwnicy, gdzie obecnie temp trzyma się na poziomie ok 10*C
W domu jest to już 20, w szafce biurka.
Plus spory bo w piwnicy jedzenie się tak nie psuje, kilka dni mogą wcinać, i niema gnicia czy smrodu jakiegoś.

Karmimy, tu pytanie czym ?

Moje głównie ,,jadą" na pasztetowej ale one praktycznie wszystko zjedzą.

gotowane kartofle
gotowana marchewka- ogółem różne warzywka
płatki owsiane
namoczoną suchą psią karmę
mokrą psią karmę
płatki, granulaty dla ryb
parówki

Płatki podaje tak, że zalewam suche ciepłą wodą, poczekam aż napęcznieją ( tak że nożem kroić można )
Małe porcyjki formuje w placuszki i obtaczam w suchych płatkach, łatwiej im przez to powykładać to na powierzchni ziemi.

Pasztetowa najszybciej znika, niema dużo wody, a to nieraz jest problemem.

Pojemniki w których je trzymam ( takie jak z fotki są 2 )

Pokrywki maja rzędy otworków

Efekty po pewnym czasie Smile

Szamanko

1 dzień

2 dzień

Dalej nie było po co robić fotek Smile

to pasztetowa, ale WB był źle ustawiony i jest niebieskie.

To efekt, zanim im namąciłam i uszczupliłam, obecnie chcę to odbudować.

Nieraz niby wszystko jest oki, a robaczki nie chcą jeść, i tym bardziej się mnożyć.
Przyczyna jest dość prosta, ziemia staje się zbyt kwaśna. Idea

Piszą nieraz aby dać wody z sodą, czy coś takiego, nie robiłam tak nigdy, a kiedy ostatnio mi sie to przytrafiło, zabrałam pojemniki do domu,
i suszarką od góry powoli podgrzewałam.
robaczki uciekły bardziej w głąb pojemników, a warstwę bez nich zabierałam, i tak dalej i dalej, aż zabrałam po ok 60-80 % starego podłoża i dałam nowe.

Kiedy ziemia jest zbyt mokra... po prostu zostawiam otwarte pojemniki. A kiedy karmię je w tym czasie, to plasterki pasztetowej przykryję trochę ziemią.

Na koniec mała uwaga, przy karmieniu, kiedy mamy hodowlę w domu trzeba bardzo uważać na szkodniki Exclamation

Wystarczy chwila nieuwagi a jedzenie dla robaczków znika..... Shocked

Pozdro

Mam nadzieje, że to się przyda w jakiś sposób, z czasem pokaże jak znikają inne pokarmy, w planach zrobienie im pojemników.
Co będzie, to pokażę. Very Happy

annnka

No to już wiem dlaczego u mnie nadmiar pokarmu był - nikt nie podbierał.
U mnie chyba za ciepło im było i jedzenia za dużo.
Teraz spróbuję w chłodniejszym miejscu.
Dzięki za pokazanie jak w praktyce to wygląda.

A!icja · Wysłany: Śro 23:01, 11 Mar 2015 Temat postu:

Zrobiłam filmik dla kolegi, aby pokazać mu, jaka jest różnoca w wielkości grindala a doniczkowca.

Dorzuciałam jeszcze nicienie mikro.

https://www.youtube.com/watch?v=f-7z9xLfYGo

Pisałam również, że pokażę jak znikają inne pokarmy, tu psia karma zaraz po podaniu i 4 dni później.
Resztki które zostały, wymieszałam z ziemią i dałam nowe zarełko, płatki owsiane z miodem których nie zjadłam i warzywa z zupy, oraz w mniejszych znów pasztetowa.

Przy okazji całość mojej hodowli, dwa największe pojemniki niedawno dodałam, planuję mieć całość jeszcze 2 x tyle co teraz.

Pozdrawiam Smile

R108M · Wysłany: Śro 23:38, 11 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki za pokaz - o widzisz, dobry temat w dobrym miejscu...może kiedyś będę miał miejsce na takie stworzonka, póki co za gorąco by miały i mogłyby "niechcący" wylądować tam gdzie lądują efekty końcowe naszego odżywiania się.

lwica79 · Wysłany: Czw 0:09, 12 Mar 2015 Temat postu:

No i tak to z Twojego filmiku wyszło mi, że hoduję te mniejsze robale (grindale tak? ) .. i pytanie w związku z tym.. Nie chciałabyś odsprzedać z kilku porcji zarodowych tych największych robali ?? Tylko że wysyłkowo, bo nie jestem z Lublina :/

annnka · Wysłany: Czw 19:47, 12 Mar 2015 Temat postu:

Polecam robaki od Alicji, ma piękne hodowle.
Warto kupić większą od razu do skarmiania.
Robaki są bardzo płodne - nie ma porównania ze sklepowymi robakami.
Ryby bardzo chętnie jedzą i lepiej podchodzą do tarła. Co żywy pokarm to żywy.
Alicja już nas zaopatrzyła i doniczkowiec od niej to jakiś świetny twór, nie każde się tak mnożą, linia dobra czy co...

A!icja · Wysłany: Czw 20:13, 12 Mar 2015 Temat postu:

W szafce w której teraz je mam jest 22*C

Tak, grindal to ten średni, doniczkowiec największy.

Dziękuję Aniu za opinię, tylko póki co, nie chcę ich ruszać, tylko karmić, doglądać, ponieważ mam w planach znaczne powiększenie hodowli.
Dziś nawet kupiłam 3 z większych pojemników, do których trafią robaczki z tych 2 mniejszych, z których żarełko szybko znikało.
Jeden stanie się domem dla grindala, też w fajnym tępie się mnoży Smile

Takze przepraszam lwica, ale póki co kazda ilośc jaką mam jest mi potrzebna. Confused

Pozdrawiam

lwica79 · Wysłany: Czw 20:33, 12 Mar 2015 Temat postu:

rozumiem oczywiście Smile

. dziękuję za odpowiedź .

Może ktoś inny ma nadmiar doniczkowców pochodzących z A!icji hodowli ?

annnka · Wysłany: Czw 21:08, 12 Mar 2015 Temat postu:

Ja zobaczę co tam u mnie się dzieje bo wspomagałam kolegę robactwem bo tylko proporczykowce u mnie jadły robaka, a teraz robak mieszka tam gdzie mam większość mięsożernych, proporczyki póki co też. Teraz więcej gęb się po robaka ustawia, bojowniki uwielbiają, pozostałe ryby też nie pogardzą chyba że za duży robak.
W 200l za dużo towarzystwa i trzeba by im osobną hodowlę zakładać a chłop robactwa nie lubi Very Happy

.
A to takie sympatyczne robaczki.
Popatrzę co tam się w hodowli dzieje bo ostatnio jak byłam to za sucho miały bo dodałam świeżego torfu i za mało podlałam więc uciekły do dna.

Te od Alicji są naprawdę ekstra, kiedyś próbowałam te ze sklepu mnożyć, no jakoś to szło ale marnie.

Jak coś to wysyłka by była jak się cieplej zrobi.

Torf odkwaszony (ja kupuję w 80l opakowaniach bo mi do innych celów też potrzebny) a ziemia bez nawozów trzeba wybierać.

A!icja · Wysłany: Czw 22:22, 12 Mar 2015 Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=-ZLF5o_Q0ME

Tak moje rybole reagują na doniczkowca Wink

A tak kirysy

https://www.youtube.com/watch?v=4o43DqytU9g&feature=youtu.be

Nie mogłam sie oprzeć i dziś przeniosłam robaczki. Z doniczkowcem mam obecnie więc już 5 głównych pojemników.
2 najwyżej to ze starszych pojemników, mniej ziemi za to bardziej robaczkami nabite, 3 niżej, no niestety niema w nich ich tyle ile bym chciała Confused

Bo nieraz widziałam foty na necie, że z pojemników aż ,,przelaewało" się.

Dodam ziemi wyższym i będę dobrze karmić, powinny szybko się namnożyć, i wraz w międzyczasie podszykuję sobie małe pojemniki by móc postawić za jakiś czas większe. Very Happy

Niby wydaje się ich dużo, ale plany mam jeszcze większe wobec nich Cool

Pojemniki mają 33,5 x 19 x 12 cm

Pozdrawiam Wink

annnka · Wysłany: Pią 17:19, 13 Mar 2015 Temat postu:

Fajne te pojemniki masz i hodowle też.
Gdzie kupiłaś pojemniki i za ile? Ja kiedyś w tesco tanio kupiłam, a niedługo czeka mnie przesiadka na większy pojemnik chyba.

Pamiętam tą pierwszą hodowlę od Ciebie, była tak nasycona robakami, że szok.
Teraz ta też się pięknie trzyma. A ryby pałaszują jak głupie.

A!icja · Wysłany: Pią 21:32, 13 Mar 2015 Temat postu:

Kupiłam je Aniu w tesco, za niecałe 7 zł/ szt.
Myslałam żeby zrobić, ale pojemnik jest znacznie wygodniejszy, Chyba jeszcze troszkę i wyniosę ten cały dorobek do piwnicy.

Dziś kupiłam 1 kg parówek w robaku ( czytać biedronka Wink

) na wszystkie pojemniki poszły niemal 3 parówki, po 12 plasterków na każdy pojemnik.
Oczywiście trzeba dodać to co dostał Tytus, stał przy mnie jak kat i tylko wzdychał bo on chce.

Karmienie i mały kat w czynieniu swych obowiązków Wink

annnka · Wysłany: Sob 0:01, 14 Mar 2015 Temat postu:

Kiedyś chyb była wyprzedaż tych pojemników po 4zł są naprawdę fajne, chyba mamy ten sam rozmiar, żałuję że tylko 2 kupiłam.

Moja zwierzyna by robakom parówek nie zostawiła raczej, dopóki bym patrzyła to by tylko ślina ciekła, ale ja robaki papką zmiksowaną żywię Very Happy

, prawie jak dzieciom zupki tylko robactwu z resztek.
Podobno dobrze gotuję bo wszystko znika.
Tylko grindal jakoś jeszcze nie współpracuje, pięknie się mnoży ale za mało zjada, dostał nowej ziemi.

A!icja · Wysłany: Sob 1:31, 14 Mar 2015 Temat postu:

Rozpieszczasz je Aniu Wink

krcze takie pojemniki 4 zł sztuika to pewnie skusiłabym sie na więcej Razz

Może kiedyś jeszcze bedzie okazja.

Grindal u mnie dostał 1 cm ziemi w porywach może do 2 cm.
Nie widzę aby siedział w ziemi tylko na, małą porcyjkę mam na gąbce w oddzielnym pojemniku Smile

Też dostał parówkę, wcześniej dostawał troche pasztetowej i granulatu dla ryb.

Tytus tak samo, jakbym wyszła to zrobiłby to samo co z pasztetowa, co pokazałam w 1 poście tego watku Wink

Ale on to i tak największy maniak jest na ryby, czy to śledź, makrela, dorsz, mintaj, szprotka- on zje z chęcią Very Happy

Pozdrawiam

annnka · Wysłany: Sob 8:20, 14 Mar 2015 Temat postu:

Jak spotkam kiedyś te pojemniki to kupię więcej, u mnie robaki jeszcze do nich ni trafiły ale zobaczymy jak się hodowla rozrośnie.
Ryby już przekarmione robakiem i zadowolone. Bojownik od razu się bierze za budowę gniazda Smile

.
Coś tam u mnie powinno być robaków, podzielę też hodowlę.
To jest najlepszy żywy pokarm, nie śmierdzi, ładnie się mnoży i niewiele wymaga.

Etiss

czy da sie w jakims akwarystycznym kupic te robaczki?

annnka

Oczywiście, że doniczkowca można było dostać w zoologiku ale niestety nie chciał się zbytnio mnożyć, jakiś nieruchawy był Wink

.
Grindal nie wiem czy jest dostępny, nicienie mikro też wątpię ale są na olx.

Tobiasz

W Grubej Rybie pytac

adi

A!icja

Pytano mnie ,co robić kiedy jest za mokro, i to stanowczo.
Na grindalach wypróbowałam.
I jest jeszcze taka opcja Wink

Ręczniki papierowe, po 20 minutach ładnie zabierają nadmiar wody, zrulowane wbić w podłoże i poczekać Smile

Pozdro