 |
Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:00, 01 Paź 2005 Temat postu: Choroba Ramirezki |
|
|
No cóż, wychodzi na to że ja zacznę!!
Wczoraj u mojej Ramirezki zaobserwowałem dziwnie powiększone jedno oko jakby było spuchnięte, nabrzmiałe, opuchnięte. Zdziwiony jestem poniewaz parametry wody raczej nie budza zastrzeżen, niczego nowego do akwa ostatnio nie wprowadzałem, w środę przeprowadziłem rutynowa podmianę 16,5 litrów wody a inne rybki zachowują się normalnie, u nie poza tym okiem nie zaobserwowałem tez niczego niepokojącego tzn pobiera normalnie pokarm jest ruchliwa ma typowa barwę, zachowanie?! Może ktoś z was spotkał się z podobnym przypadkiem???
Parametry wody w moim akwa na stan 01.10.2005 rok, pomiar poranny wynoszą:
pH- 6,8
kH- 6
gH- 10
No2- 1
No3- 10
I tyle, doraznie zastosowałem dzis dawkę bactopur direct sery, w ilości odpowiedniej do mojego aqua. Czekam na efekty
Pozdrawiam! Andrzej!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLEJ
Biotopowiec
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 17:32, 01 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Troche nie rozumiem takiego zachowania. Coś się dzieje złego to odrazu lejesz chemię do akwa. Po co?? A może akurat pomoże Takie myślenie jest jak najbardziej błędne. Przede wszystkim nie szkodzić to jest główna i najlepsza zasada. Jeśli nie wiesz co się dzieje, to nie wlewaj syfu do akwa, bo możesz tylko osłabić ryby.
Moim zdaniem ryba poprostu udeżyła się w oko, które prawdopodobnie straci...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzager
Gupik
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin - Felin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:10, 01 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Poszukałem i wyczytałem że to może być EXOPHTHALMIA. Objawia się silną opuchlizną oka bądź oczu.
Tutaj jest opis tej choroby [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLEJ
Biotopowiec
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 19:46, 01 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Tak może to być ta choroba, albo tak jak pisałem ryba się uderzyła w oko.
W obu przypadkach moim zdaniem nie wiele można zrobic. Chciaż tej choroby w swoich akwariach nie miałem, ale słyszałem, że jest ona ciężka do wyleczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:56, 01 Paź 2005 Temat postu: Choroba |
|
|
Dzięki Dzager, za szybką odpowiedz, jak myśle jest ona trafna ja znalazłem już informacje odpowiadające podobnym objawom choroby a co do w kolejnych odpowiedzi to hmm, raczej nie wiele wnosza : po pierwsze nie mam akwa od 2 dni a jeszcze nie spotkałem ryby która uderzywszy się w oko tak by wyglądała a po drugie NIGDY nie LEJE CHEMII do Akwa bez potrzeby!!! TO tyle! A czy nic się nie da zrobić to to się dopiero okarze !! Pisanie postu dla postu jak dla mnie jest bez sensu!!
Pozdrawiam! Andrzej!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLEJ
Biotopowiec
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 20:19, 01 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hehe
Dobra, ja tam nie musze Cię więcej męczyć moimi postami, mi to do szczęścia nie potrzebne. A i tak jestem przekonanay, że ryba się uderzyła w oko. Jeśli jeszcze czegoś takiego nie widziałaś, to mało widziałaś.
Ja Ci powiem co będzie dalej i już się więcej nie odzywam.
Ramirezce oczko jeszcze urośnie, potem pojawi się nowa cudowna chemia w akwa, potem oko zacznie się robić białe, a następnei zacznie wysychać. Na koniec pozostanie tylko dziura po oku. Takie jest moje zdanie i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:04, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
OLEJ napisał: | hehe
Dobra, ja tam nie musze Cię więcej męczyć moimi postami, mi to do szczęścia nie potrzebne. A i tak jestem przekonanay, że ryba się uderzyła w oko. Jeśli jeszcze czegoś takiego nie widziałaś, to mało widziałaś |
Może "niektórych" zdziwię ale moja kuracja bactopurem przynosi efekty opuchlizna prawie minęła a oko o dziwo "nie wypłynęło" ani nie"wyschło" Tak więc wszystko zmierza w dobrym kierunku . O końcowym efekcie , napiszę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cisek
Administrator

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin/Rotterdam Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:21, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze możliwość że rybka się uderzyła w oko(tak jak pisał OLEJ) ale nie wypłynęło i nie wyschło tylko opuchlizna zeszła(i to nie dzięki bactopurowi).
Ja miałem już taki przypadek gdy samiec gurami ganiał samicę i dwa razy miała oko spuchnięte ale pare dni później wszystko wracało do normy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:47, 03 Paź 2005 Temat postu: exophthalmia |
|
|
Choroba , którą podejrzewam u Ramirezki jest zwykle powodowana infekcją bakteryjną lub grzybem, z tego co sam wiem i co mi radziło wielu znajomych akwarystów, leczy się ją i choroby powodowane przez powyższe czynniki chorobotwórcze lekami antybakteryjnymi takimi jak sera bactopur, bactopur direct, sera mycopur i podobne posiadające w swym składzie: choćby siarczan miedzi , chlorek miedzi czy akryflawinę o powyzszym zastosowaniu. Tak wiec ta "chemia" jednak powinna znaleźć czasem swoje zastosowanie nawet gdy nie jestesmy w 100% pewni co jest z nasza podopieczną. Nie jestem zwolennikiem sądze jak wielu akwarystów czekania i zastanawiania sie kiedy "wypłynie" cos nowego lub rybka chora zdechnie. No ale cóz jest DEMOKRACJA podobno i każdy ma prawo do swego zdania. Zreszta na forum p.r.a. opisano podobny przypadek i jego leczenie, polecam!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLEJ
Biotopowiec
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 20:30, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja i tak dalej przystaję przy swoim i uważam, że to nie była żadna infekcja, tylko, że ryba się udeżyła.
Jeżeli nic nie zmieniałaś w akwa, nie wprowadzałaś nowych ryb, roślin itp. Woda ma stale takie same parametry, to infekcja nie mogłaby wziąść się tak sama z siebie, a ryba udeżyć się mogła. Był na innym forum temat, który opisywał podobną sytuację ( puchniecie oka itp). Podawanie chemii nic nie dało. Autorka postu też się cieszyła, że oko wraca do normy, jednak ryba oko straciła Więc ja nie radzę się cieszyć za wcześnie, ale obyś miała rację. I nie rozumiem zgryźliwości w Twoich postach, ale są ludzie i ludziki, ja chciałem tylko pomóc i powiedziałem co o tym myśle, jednak jak widać dla niektórych zbyt trudne jest to pojąć i uszanować czyjeś zdanie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:04, 03 Paź 2005 Temat postu: polemika |
|
|
Po pierwsze to nie jestem zgryzliwy to nie ja napisałem:Troche nie rozumiem takiego zachowania. Coś się dzieje złego to odrazu lejesz chemię do akwa. Po co?? A może akurat pomoże Confused Takie myślenie jest jak najbardziej błędne. Przede wszystkim nie szkodzić to jest główna i najlepsza zasada. Jeśli nie wiesz co się dzieje, to nie wlewaj syfu do akwa, bo możesz tylko osłabić ryby. Chyba znajomy tekst?! Ja tylko starałem sie uzyskac cos na temat sytuacji o której wówczas niewiele wiedziałem, lek zastosowałem po konsultacji a post na forum dzagera upewnił mnie w powzietej decyzji.
Po drugie szanuje każde zdanie i każda pomoc a zasad demokracji nie trzeba mnie uczyc dziwi mnie tylko to że ktos a dokładnie własnie Ty upierasz sie przy swoim zdaniu, naprawdę jesteś nie omylny?? Jeśli masz racje i stanie sie takk jak piszesz , przyznam to. Może wszak okazac sie jednak że to nie uderzenie, nie mam w akwa jakis miejsc o które rybka mogła by sie tak uderzyć : kokos rosliny, żwirek chyba że filtr lub grzałka
Po trzecie serdeczne dzieki za dobre chęci i życzenia aby było tak jak ja myśle że jest, oznaczac to będzie powrót do zdrowia Ramirezy bez uszczerbku na zdrowiu
Pozsdrawiam!! Andrzej!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLEJ
Biotopowiec
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 23:20, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Nieomylny nie jestem na pewno, ale moje doświadczenie, którego troszki posiadam, kazało mi powiedzieć Tobie, byś nie lał chemii do akwa, jeżeli nie masz 100% pewności, że jest ona potrzebna (chyba każdy doświadczony hodowca, Ci to powie), może na Twoją obsadę nie miało to negatywnego wpływu, ale jest wiele ryb, które po wlaniu takich preparatów sa bardzo osłabione i często to jest powodem różnych chorób.
Infekcje objawiające się puchnięciem oka są dość żadkie (ja nawet bym powiedział bardzo żadkie), a ryba może uszkodzić oko praktycznie o wszystko, nawet liście twardych roślin, jeżeli udeży ze sporym impetem.
Często zdaża się to podczas tarła pielęgnic lub utarczek między rybami.
Co nie znaczy, że ryba musi stracić oko, chodź tak to się najczęściej kończy.
Ja już od jakiś 5 lat nie stosuję żadnych preparatów, nawet podczas takich chorób jak ospa, które są nagminnie leczone preparatami i chorób od tamtego czasu praktycznie nie miałem, oprucz ospy przywleczonej z nowymi rybami, którą za każdym razem z powodzeniem leczyłem podwyższeniem temperatury i silnym napowietrzaniem.
Wcześniej jak stosowałem chemię, to jedną rybę wyleczyłem, a zachorowały inne. Chemia ma to do siebie, że osłabia ryby, w mniejszym lub większym stopniu, ale osłabia. I jeżeli czynnik powodujący powstanie choroby nie zostanie wyeliminowany, a leczenie było wspomagane preparatami, to ryba, która była chora często zdrowieje i uodparnia się na chorobę, jednak inne ryby, bardzo często zaczynają chorować, ponieważ się osłabiły.
Reasumując ja nigdy nikomu nie polece wlewania preparatów do akwarium, gdzie pływają także zdrowe ryby, jeżeli nie wiemy dokładnie z czym mamy doczynienia. Preparaty często zabijają też cenne bakterie w akwarium, powodując zachwianie równowagi biologicznej.
Czekam, aż się sprawa Twojej ramirezy wyjaśni....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:05, 06 Paź 2005 Temat postu: Chorababa |
|
|
Kwestia choroby sie wyjasniła po części, Ramirezka dzis rano - odeszła Nie było to ukłucie ani uderzenie w oko poniewaz pozostałe ryby wykazyja równiez niewielkie symbtomy chorobowe o podobnym charakterze. Z tego co sie dotąd dowiedziałem Exophthalmia która podejrzewałem nie jest choroba a jedynie rodzajem objawu chorobowego o dośc skomplikowanym podłożu. Byc moze przyczyna wystapienia tego typu opuchlizny sa duże wahania chemi wody w akwa, na co podobno Ramirezki sa bardzo wrazliwe. Tak więc do końca przyczyny choroby jeszcze nie ustaliłem ale powyzsza sugestia znajomego ichtiologa moze okazac sie prawda ponieważ niedawno zbijałem TWO w akwa. Czas pokarze!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OLEJ
Biotopowiec
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 20:50, 06 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Heh mówiłem, żebyś się zawczasu nie cieszył
Tak z ciekawości spytam. W jaki sposób zbijałeś tą twardść??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:31, 07 Paź 2005 Temat postu: Zoolek |
|
|
zaspokajam twoja ciekawość Olej, ostatnio stosowałem woreczki przepływowe Aqufix Two zawierające kationit w formie sodowej. Te wymienniki jonowe w moim aqua działały bardzo sprawnie i w tym niestety doszukuje sie przyczyny choroby Ramirezy, za bardzo zbiła sie twardośc a ja z braku testów zbyt póżno zareagowałem. ostatnio Two wyszło mi 3 a więc spore wahnięcie!! Cóz za błede czasem sie tak płaci! Z tego co wiem takie wahniecie Gh powoduje wahnięcie pH w moim przypadku nieznaczne prawie nie mierzalne ale wystarczyło :-/
Ale ja wychodze z załozenia że człowiek uczy sie całe zycie i nigdy nikt nie wie wszystkiego.
Pozdrawiam ! Andrzej!
P. S. Przy okazji mam pytanie licząc na twoje doświadczenie jakiego żwirku uzywasz w aqua, poniewaz jeden który zakupiłem wydaje mi się dosyć dziwny jakby wa[pienny a to znaczy że nieodpowiedni do zastosowania w Aqua!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:05, 11 Paź 2005 Temat postu: Choroba |
|
|
Sprawa z dziwna choroba ramirezki ostatecznie sie wyjasniła, sprawca okazał sie dziwny pasożyt, ( wygląd: 5-7mm, przezroczysty, porusza sie wijąc sie jest wrazliwy na goraca wodę). Pasożyt ten jak sie okazuje przyplątał sie , lub pojawił w wodzie ze studni która uzywałem do akwa. Tak więc obecnie staram się go wyniszczyć w akwa i dopiero wpuscic moje stadko które jest wyeksmitowane do innego zbiornika sanitarnego!! Moja rada dla wszystkich to baczne obserwowanie akwa i wody w nim poniewazż czasem nawet to co sie wydaje być widoczne może być faktycznie ukryte!!!
Pozdrawiam! Andrzej!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:40, 13 Paź 2005 Temat postu: Wiciowiec |
|
|
Pasożyt został zlokalizowany , rozszyfrowany i zlikwidowany!! Była to kolonia wiciowców z grupy: Hexamita i Spironucleus wrazliwe na wode przegotowaną ciepła wodę powyżej 40C a takze preparaty dezynfekujące wodę w akwa. Ja osobiście pozbyłem się go pozostawiając zbiornik wolnym od ryb przez około 4 dni, częsc pasozytów pozostając bez żywiciela a takze w podwyższonej temp wody wygineła reszte usunałem preparatem Discus sept Tropicala>!!
W ten oto sposób sprawa choroby znalazła swoje rozwiazanie!!
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy77
Kirysek
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Puławy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:59, 14 Paź 2005 Temat postu: Choroba |
|
|
Dodam jeszcze iz do faktu zlokalizowania faktycznego sprawcy dziwnych objawów w zachowaniu mojej ramirezki a co za tym idzie samej choroby natchnęła mnie lektura jednego z postów na :http://www.apisto.pl/fa/viewtopic.php?t=651 !!
Jak sie okazuje to naprawde kopalnia wiedzy akwarystycznej, warto tam zaglądać i czerpac wzorce do forów podobnych do tego chocby do naszego lubelskiego!!
Pozdrawiam i życze owocnych działan na polu akwarystycznym!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|