Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

kruszon95

Tzn tak nieoddzielenie złożyłem na te bo tak się teraz składa na kilka, a jak się człowiek dostanie to wybiera któryś i składa papiery do tej szkoły, transport na Politechnice a Ochronę i też transport na UP

MariuszRA

a tak z ciekawości, są jakieś perspektywy na pracę w zawodzie po takich studiach?

adi

Są , u nas paru jeździ wywrotkami po studiach - kierowca dyplomowany - jak my to mówimy, bo żarówki nawet w Scani nie wymieni - pięć lat i jak krew w piach .

MariuszRA

no właśnie dlatego pytam, czy to nie jest przypadkiem taka sztuka dla sztuki, mam kolegę po politologi pracującego w hurtownii hydraulicznej Wink

Szkoda chyba czasu na taką "naukę", za naszych czasów pewnym usprawiedliwieniem wybrania dziwnego kierunku, było przynajmniej zagrożenie wzięciem w kamasze, a dziś?

Rafal1990

po transporcie można robić wszystko i nic Very Happy

adi

slavcio89

Budownictwo kończę, a z tego co wiem perspektywy tutaj w rejonie są nieciekawe, żeby pracować w zawodzie.

Pavlos

Ja elektrotechnikę i też z jakąś godziwą pracą ciężko. Każdy tylko murzyna szuka co mu pojeździ zgody pozbiera, porysuje, policzy a nawet książeczki praktyk często podpisać nie chcą.

slavcio89

Szczerze to na początek i na murzynka bym się pisał, aby się gdzieś załapać, grunt żeby w papiery szło.

Pavlos

No ja też, ale bardzo często nie chcą podpisywać książki praktyk ;/

kruszon95

W tym kraju w tym momencie jedyne kierunki to jest informatyka, ale to tylko programowanie, perspektyw na przyszłość jak na razie nie mam bo obecnie to co się dzieje w tym kraju nie daje perspektyw, dlatego studia to takie odwleczenie szukania pracy przynajmniej teraz, i wybrałem te kierunki bo to mniej więcej poodchodzi pod to co lubię, zwłaszcza ochrona środowiska.

RBA2711

no ja jestem inf i tylko programowanie sie liczy( a tak bardzo lubię bawić się w sieciach);((

HUNCO

Ze mną teraz pracuje chłopak, który właśnie kończy inżynierię środowiska na PL i już pomyślał o tym aby się załapać do pracy i zbiera doświadczenie w zawodzie. Częściowo pracuje fizycznie ale i praca w biurze też należy do jego obowiązków. Najważniejsze, że zbiera doświadczenie jako pracownik fizyczny bo takich "kierowniczków" bez doświadczenia przy wykonywaniu danej pracy to ja już mam po dziurki w nosie albo i wyżej... "W dupie byli i gówno widzieli" a uważają, że wiedzą lepiej od osób, które mają jakieś doświadczenie ale brak studiów... To też jest plaga, że kończy ktoś studia i już uważa się za wszechwiedzącego. W tym całym procesie kształcenia powinno być obowiązkowe zbieranie doświadczenia poprzez pracę na poszczególnych stanowiskach od dołu. Wtedy taka osoba będzie miała jakieś pojęcie o tym czym kieruje a nie tylko teoria z książek... Inną sprawą, że dopóki studia będą bezpłatne to każdy będzie chciał studiować zamiast iść do technikum czy zawodówki aby zdobyć zawód i zarabiać nie mniejsze pieniądze niż Ci po studiach a'la filozofia, filologia, socjologia itp...

Pavlos

No ale jest obowiązkowa praktyka na budowie. Do projektowania masz 1 rok a do kierowania robotami budowlanymi dwa lata obowiązkowej praktyki na budowie.

kruszon95

Nie mówię, że studenci są wszechwiedzący, no ale z robotą nawet jak się studia ma to oferty pracy wyglądają tak, że szukają ludzi młodych z doświadczeniem, a gdzie mieli zdobyć to doświadczenie jak się uczyli??? Co do zawodówki to też się mylisz, starszy brat skończył 2 lata temu technolog robót wykończeniowych i przez te 2 lata pracował 2 razy raz przez 1 miesiąc potem przez 2 tygodnie, wiem ż budowlanka to praca głównie w sezonie letnim no ale żeby przez 2 lata nie móc znaleźć pracy na stałe, no to chyba jest coś nie tak, teraz ma robotę oczywiście co prawda nie wiem na jak długo ale nie pracuje w tym zawodzie co się uczył. A i zarobki w tym kraju są do dupy.

slavcio89

Każdy narzeka a PO wygrało kolejny raz...

MariuszRA

nie wiem skąd pomysł, że PO wygrało, komunikat ponad 76% (głosowało dokładnie 23.83%) społeczeństwa jak dla mnie jest jasny... wszystkie te ugrupowania powinny trafić tam gdzie ich miejsce i przestać sięgać do naszych kieszeni... wygrana jakiegoś ugrupowania byłaby rzeczywista gdyby dostało ono 30% głosów, ale uprawnionych do głosowania a nie głosujących... jak to się mówi ludzie zagłosowali nogami, a inne stwierdzenia to czysta demagogia

slavcio89

kruszon95

No ja głosowałem Wink

Michal.Golofit

Widzę nie tylko ja jestem przedstawicielem rocznika 95 w naszym zacnym gronie Very Happy

A nie wiecie może jak z pracą na Lubelszczyźnie po mechanice i budowie maszyn/mechatronice/automatyce i robotyce ?