Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

mover

Dawajcie propozycje jakimi sposobami mogłbym żonę przekonac do większego akwa .Obecnie mam 250l o wymiarach 100x50x50.Teraz planuję 150x50X50.Z kasą nie ma problemu.Jakoś nazbieram.Największy problem to jak ją przekonac.Wiecie.WSPÓLNOŚ MAJĄTKOWA Sad

.Dodam że aby zmieni akwa z 112L na 250L musiałem kupic w lutym arbuza i do kolekcji papagu jeszcze 2 sztuki.Teraz będzie trudniej.
Wszystkie chwyty dozwolone Very Happy

.Cel uświeca srodki.

trzesnia

Super topic Mover.
Będę go śledził bo mam ten sam problem. Laughing

mover

Zresztą kto zrozumie kobiety Twisted Evil

Niestety nie udało mi sie Jej przkonac do akwarystyki.Pomóżcie Exclamation

Paweł

widzę że problem ogólnokrajowy

u mnie było tak możesz mieć to akwarium tylko nie każ mi nic w tym BAJORZE robić rozumiecie ona nazywa moje aqua bajorem ( zgroza )

ale po długich negocjacjach zmieniłem baniaczek może nie na większy ale dokładnie taki jak chciałem no i dołożyłem drugi 30 litrowy

Arcziarcz

dokup teraz 4 papużki Very Happy

tomhick666

Z tego co czytałem już wczesniej masz w domu kilka paug Laughing

Te papugi zajmują napewno wiecej miejsca niz akwarium, wic powiedz żonie ze twoje hobby zajmuje mniej miejsca niz jej i powinno jakoś przejść Very Happy

KtosNikt

tak wasz czytam i czytam jak to dobrze ze miska przekonalam do akwa Razz

wez ja na numer z kumplami bedzie wolec zeby sie babral w bajorze sam pod jej okiem niz z kumplami przy piwie Wink

a jak to nie zadziala postaraj sie wybrac sklep z duuuuzym wyborem rybek niech polazi pooglada i dobierze sobie albo kolor rybek albo jeden konkretny gatunek ktory pasuje jej do mieszkania Wink

jak nie pomoze to jeszcze pomysle Wink

Zimek

Ja mam lepszy pomysł - postaw ja przed faktem dokonanym Twisted Evil

mover

Co do zakupu jeszce 4 papaug to wole zostac przy tym akwa jakie mam.Te które obecnie mam tak głośno hałasują że nie moge się wyspac a śmiecą w takich ilościach ze co 2 dzień trzeba odkurzac wykładzine. Very Happy

Co do ilości miejsca to ten atutu nie przejdzie.To akwa zajmuje 2 razy
więcej miejsca co klatka papaug.
Metoda na kumpli nie przejdzie.Stosowałem ją wcześniej.A odpowiedz mojej żonki brzmiała.Wolę żebyś z kumplami na browarze siędział tyle czasu co przed tym wstretnym akwarium i oglądał te tylko sraj.... ryby. Evil or Very Mad

Do zielonych ścian w pokoju to chyba żadna ryba nie pasuje Very Happy

A gdybym dał jej możliwośc wybrania ryb do akwarium to nie wiem jak welonki by sie komponowały w holendrze i co by z neonow i
krewetek zostało.
Fakt dokonany odpada.Mieszkam u teściów.Oni zawsze staną po Jej stronie.Wiadomo córka.I bym wyleciał i ja i nowe akwa Very Happy

Ale nie poddaje się i czekam na nowe pomysły.Ja zresztą i sam kombinuje.Tylko mi pomysłów brakuje.Aby Was zmotywowac do pomocy zarzucam hasło.
My Akwaryści Musimy Sobie zawsze Pomagac Exclamation

krzysiek

witaj mover:)
masz trudny orzech do zgrrrrryzienia.......... Wink

wydaje mi się że jedyne wyjście to przekonać teściów, zwłsazcza teściową Smile

[jeśli masz taką możliwość], o zaletach większego zbiornika np.; że większe akwa to mniej pracy przy nim, bo łatwiej utrzymać czystość, a w konsekwencji ładniejsza ozdoba domu Wink

i można je fajnie zaaranżować tak by stanowiło punkt dekoracyjny domu Smile

a jak byś to zrobił to małżonka może by się zgodziła Wink

, powodzenia Very Happy

pancer

Moja rada jest taka. Idea

Kup 500 l. 200*50*50. Wink

A zobaczysz jak się ucieszy. Razz

A na papugi kup hayabuse. Exclamation

tyris

ja jestem kobieta.. i sie wypowiem... Razz

po pierwsze.. to czemu zona nie zgadza sie na wieksze akwa?? Razz

boji sie ze zajmie za duzo miejsca? czy ze bedzie musiala pomagac ci przy sprzataniu? Razz

hehe

jak juz chcesz zalatwic sprawe sposobem.. to proponuje "sie podlizywac" to zawsze na nas dziala Razz

jakas romantyczna kolacja.. pomaganie przy sprzataniu.. drobne prezenciki... uswiadom ja ze wieksze akwa bedzie ladniej wygladac.. i skoro ty pozwalasz sobie na wiekszy zbiornik to niech i ona zaszaleje w dziedzinie jaka lubi Razz

KatarzynaR

Witaj,

Akwarium wiele większego nie planujesz, więc nie bardzo rozumiem w czym może być problem...

Nie podałeś argumentu, którego uzywa żona mówiąc ,,NIE''. Może w tym cały sęk? Albo chodzi o kasę ( utrzymanie większego akwarium zawzyczaj kosztuje więcej), albo tez o... zazdrość ;o)

Tak, tak Panowie - często pochłonięci swoją pasją stajecie się monotetmatyczni zapominając, że to żona powinna być dla Was priorytetem ;o)

Ponadto, mówiąc źle o papugach nie można oczekiwać od żony że będzie sie dobrze wypowiadać o rybach - taki rodzaj konkurencji. Czasami Warto wziąśc udział w hobby osoby bliskiej by móc później podzielić się swoimi zamiłowaniami.

Tyris dobrze radzi , tym bardziej że wie coś na temat papug. Dołączam się do planu ,,kupna nowej klatki'', ale... nie na zasadzie ,,No, dobra! kupię Ci ładną klatkę w zamian za większe akwarium...''

Ja bym powiedziała tak:

,,Czytałem ostatnio o tym, że papugi czują sie dobrze w większych klatkach, są spokojniejsze, weselsze itp. Może poszlibysmy do sklepu i coś wybrali? Jestem bardzo ciekawy czy zmiana klatki wpłynie pozytywnie na samopoczucie naszych papug''

I szczerze bym się w to kupno i aranżację nowego lokum dla paug zaangazowała - nawet jesli te zwięrzęta nie należałby do moich ulubionych...

A potem, po jakims czasie troskę o samopoczucie papug przeniosłabym na ryby - jako że ryby też lepiej się czują w większym lokum... ;o)

Pozdrawiam i Życze powodzenia,
Katarzyna

trzesnia

KtosNikt

hmmm a moze tak na srwia widzialam akwa z wystajacym super duzym korzeniem zrob to samo tylko z pokrywa zeby paputki nie narobili do akwa a do obsady neonki plus krewetki jeszcze dalo by sie dorzucic cos
zreszta nie badz wybredny stadko neonkow tez jest ladne Wink

korzysci:
paputy jak wypuscicie po domu beda mialy gdzie sie powyglupiac
zadbasz o hobby zony czyli udowodnisz ze Ci na niej zalerzy

KtosNikt

Wybierzcie się razem z żoną do Zoologika. Niech wybierze paputom to co zechce, wieksza klatka, coś do umeblowania. Tak by wiedziała, że to co ją tak wciagneło Ciebie także interesuje i dbasz o jej zaintersowania mrugnięcie

Oczywiscie możesz sam dobrać jakis prezent ale zawsze jest ta odrobina niepewności czy jej się spodoba.
Tyris ma racje tutaj trzeba się też "podlizywać" no ja bym to nazwał sztuką negocjowania mrugnięcie

. Oprócz zainteresowania jej hobby sprawiaj także dużo prezencików. Nie drogich, takich symbolicznych. A to śliczne kwiaty, "kolacyjka przy świecach", zabierz do kina jeżeli lubi (tylko niech ona film wybierze Razz

)
Uświawom ją że będziesz potrafił w pełni zadbać o swoje hobby nawet nie będzie musiała palcem tknać. Oczywiscie to nie zwalnia Cię od obowiazku pomagania jej przy papużkach. Nie ma tak łatwo jak się kocha to sie nie odpoczywa Wink

hehe

(tak wogóle ciekawy jestem czy kiedyś ja też będę musiał używać takiej sztuki negocjowania)

Pozdrawiam i szczerze życze Powodzenia Wink

mover

Przeczytałem wszystko.Wprowadzam swoj tajny plan Wink

.O szczegółach bede informował

magg0t

Ja to mam szczęście Laughing

! Moja księżniczka mówi: "każde akwa jeśli będzie ładne i Ona nie będzie musiała nic przy nim robić" Surprised

. Ta dyskusja przypomina mi pewną historię. Kiedyś mój znajomy, który uprawia kolarstwo miał podobny kłopot z żoną. W końcu postawiła mu ultimatum..."albo rower albo ja!". Nie muszę chyba odpowiadać co wybrał... : Twisted Evil

KtosNikt

magg0t ja bym na takie cos nie przystala ja lubie "grzebac" w akwa Razz

mover

Na szczęscie moja zona nie postawiła takiego ultimatum.Byłbym wtedy "kawalerem" z odzysku Very Happy