Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Russski

Witam, w końcu mam swoje pierwsze akwarium (low-tech 63l), pierwsze sadzenie roślin i komponowanie, niestety popełniłem też duży błąd, umieściłem korzeń przywieziony przeze mnie z lasu. Drewno nie wiem z jakiego drzewa, wygotowywane 2 razy w wodzie z dodatkiem soli. Niestety chyba 2 razy to za mało, bo po 2-3 dniach moje akwarium przemieniło się w żółtą kałużę (woda nie mętna, lecz żółta). Korzeń usunąłem, ale woda taka pozostała, kupiłem węgiel aktywowany do filtra bo miałem nadzieję że się wyklaruje niestety minęło kilka dni i nic, podmieniałem też 2 razy wodę po ok 30%, to też nic nie dało. Teraz zastanawiam się nad resetem zbiornika i założeniem go od podstaw, trochę mi szkoda bo rośliny zaczęły ładnie rosnąć z czego jestem bardzo zadowolony bo miło patrzeć jak z dnia na dzień widać wzrost. Co polecacie, jakieś rady? może zdecydować się na założenie od nowa bo chciał bym aby woda była krystalicznie czysta a nie żółta.

cavalinho

A ten korzeń to moczyłeś wcześniej czy od razu z lasu we wrzątek?
Korzeń powinien moczyć się długo aby oddał kolor a bywa i tak, że zawsze już będzie zabarwiał wodę (zależy jakie drzwo "wyciąłeś")
Podmieniaj nadal wodę a zabarwienie zniknie.
Mnie osobiście podoba się ciemniejsza woda i mroczniejszy klimat
Jakie ryby będziesz miał? bo np neonkom będzie się podobało Smile

Co masz za podłoże?

Russski

Ryby to kilka kirysków, parka prętników i kilka neonów+ krewetki. Korzenia się pozbyłem, umieściłem "tymczasowy" kamień, a korzeni poszukam na allegro juz spreparowanych i gotowych od umieszczenia. Podłoże to "pospółka" czyli gruboziarnisty piasek. Moim zamiarem było akwarium z krystalicznie czystą wodą, niestety żółta woda psuje mi cały efekt, jeśli po jakimś czasie się wyklaruje to zostawię a jeśli nie to zrobie reset i zaczne wszystko od nowa :/.

Jacek

Uspokój się z tym restartem - to ostateczność i więcej będzie z tym biedy niż pożytku. Po porostu rób częste i duże podmiany wody np. po 50 % i przejdzie. Prawdę mówić zakwasiłeś sobie wodę i dodałeś garbników z czego duża część ryb byłaby naprawdę zadowolona. Po to często kupuje się korzenie - korzeń po pewnym czasie przestanie zabarwiać wodę, węgiel tu nic nie da. Podmiany i tyle, choć dla mnie nic się nie stało. Tak jak cavalinho pisał - wiele osób lubi ten styl (ciemne wody - ja nawet specjalnie wrzucam olchowe szyszki dla zmiany parametrów i zabarwienia wody).

Russski

Ok, dzięki więc pozostanie jak jest pozdrawiam serdecznie.

fr33k

zresztą jak kupisz korzen nie znaczy że on nie bedzie barwił wody. Pozatym to nic złego.