Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

wodołaz

Jaki jest najbardziej humanitarny sposób uśmiercania ryb?

Payzano

Zamrażarnik.

adi

Krzysiek1702

Ten sposób humanitarny nie jest.
Trwa dość długo, w porównaniu do bardziej humanitarnych sposobów. Woda najpierw wychładza rybę, a potem kryształki lodu rozdzierają każdą komórkę ryby. Przyjemne?
Wrzucenie do wrzątku też humanitarne nie jest. Szybkie, ale ryba umiera w prawdziwych męczarniach, białka się ścinają co powoduje straszny ból całego ciała.

Najbardziej humanitarne sposoby:
-szybkie odcięcie głowy, ryba umiera bardzo szybko, nie cierpi.
-zgniecenie mózgu, szybka śmierć bez cierpień np. kamieniem.

O spuszczaniu łazience chyba nie trzeba wspominać.

Payzano

Jest jeszcze opcja z użyciem muszli.

Krzysiek1702

Payzano

Bądzmy szczerzy ile procent akwarystów usypia swoje ryby humanitarnie?? Nikt się do tego nie przyznaje lecz większość właśnie w muszli usypia ryby! Też bym pewnie tak robił ale jest jeden prosty powód moje się nie mieszczą.

Krzysiek1702

To jest własnie różnica między Akwarystą a posiadaczem akwarium.
Akwarysta robi dla ryb to co najlepsze dla nich. A posiadacz akwarium tylko posiada akwarium i nie interesuje go co czują ryby "zdechnie to kupię nową".

slavcio89

Żywą rybę do muszli??? No bez przesady ludzie!
Jak masz większe ryby uderzenie w mózg i odcięcie głowy.
Payzano jak uśmiercałeś swoje ryby?

Payzano

Jakoś nie zdarzyło mi się uśmiercać, jak mi coś nie pasowało to sprzedawałem albo oddawałem za darmo, a chore leczyłem nie zawsze z dobrym skutkiem, zdechlaki po prosty lądowały w koszu nie robiłem im pogrzebów, ale szczerze powiem że nawet jak sprzedaję to mi szkoda bo to jednak na własnej pępowinie wychowane (rybki zawsze kupuje młode nie idę na łatwiznę).