Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Kaktus..

Witam . Możecie mi wyjaśnic jak to możliwe i co mogło sie stać że ryba (prętnik karłowaty) rano była w dobrej kondycji a po południu już nie żyła. Jaka mogła być tego przyczyna ? Oczywiscie rybka pływała pod lustrem wody . Nie było też żadnych oznak walki .

Kosi995

Może nagła zmiana parametrów? Nie opisałeś dokładnie całej sytuacji, czy to ryba dopiero kupiona, czy pływała już w baniaku, dlatego też strzelam Wink

Kaktus..

ze dwa miesiace u mnie juz smigała ... nic nie zmieniałem .... rano przed wyjsciem do pracy smiga a po powrocie juz na tamtym swiecie

tom.pol

POST SKASOWANY PRZEZ UZYTKOWNIKA tom.pol

Ze wzgledu na specyficzne podejscie administracji do zwyklych forumowiczow wszystkiem moje wpisy usuwam

Dziekuje

Kosi995

Jeszcze nie jedna ryba ci zdechnie Wink

Jak ja bym liczył każdą rybę która mi zdechła, to by się trochę tego nazbierało. Niektóre, mają w sobie pasożyty i dopiero po jakimś czasie to wychodzi, że ryba jest chora i często jest za późno. Skoro padła tylko jedna to raczej z wodą wszystko ok.