Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

mike.devil

WITAM WSZYSTKICH
Od 6 mies posiadam akwa42L i jak każdy początkujący zrobiłem całe mnóstwo głupot. Starałem się dobrać raczej rybcie spokojne no i nie wyszło - dzisiaj straciłem kolejnego czarnego neonka. Coś okalecza mi stworzenia. Zostały 1 Danio pręgowany, 1 przezroczka, Bojownik, 1 Czarny neon, Zbrojownik, 1 Molinezja. Kilka dni temu Molinezji coś wygryzło 3 dziurki pod pyszczkiem, a potem na grzbiecie coś zdarło łuskę, teraz czarnej neonce coś wygryzło oko, Gurami (niebieska) ma oderwanych kilka łusek na boku. Kiedyś myślałem że to glonojad syjamski jak się jego pozbyłem straty wcale się nie zmniejszały. Chylę głowy przed specami i oczekuję porady co zrobić. POZDRAWIAM Evil or Very Mad

moobi

Witam.
Sądząc z gatunków ryb, które trzymasz w akwarium, to według mnie sprawcą może być chyba tylko bojownik, ewentualnie objawy które podajesz są skutkiem jakichś pasożytów albo choroby. Najbardziej te "zdarte łuski" przemawiają za chorobą. Rybki, które posiadasz nie należą do ryb "groźnych" więc raczej same miedzy sobą nie wyrządzają sobie takich szkód.
Pozdrawiam i poczekajmy na opinie innych akwarystów.
dobrze też by było, gdyby udało Ci sie zamieścić jakieś zdjęcia swoich poturbowanych rybek.

magg0t

Obsada jest źle dobrana. Wiekszość ryb, które trzyamsz(trzymałeś) to ryby stadne. Powinieneś zdecydować się na jeden konkretny gatunek. Jeśli chodzi o bojownika, to najlepiej byłoby mieć harem; 1 samiec +2 samice. Przydałoby się zdjęcie akwarium. Może coś w aranżacji jest nie tak? Daj nam troszkę więcej danych to poradzimy Smile

.

Pozdrawiam!

pancer

magg0t

pancer

Jeśli jest to zbrojnik jak pisałem a może coś takiego robić to żaden gąszcz nie pomoże, w nocy to on jest panem całego zbiornika i nie powstrzyma go gęsta roślinnośc.
I nie chodzi o to żeby ryby były w ciągłym ukryciu i tym samym nie widoczne tylko pasowało by pomyśleć nad przyczyną tego problemu czyli naprzykład odseparowanie ryb które mogą być przyczyną zaistniałego zjawiska X.

magg0t

moobi

Co do zbrojników, to osobiście posiadając 2 akwaria, a w nich 3 gatunki zbrojników w liczbie 8 sztuk, nigdy nie doszło do jakichkolwiek ataków przez nie na inne rybki, tak więc wegług mnie można go wykluczyć jako napastnika.

Kjarkas

ja też myśle że zbrojnik jest niewinny, miałem pieć gatunków zbrojników i tylko dwa przejawiały oznaki agresji, ale tylko i wyłącznie wobec innych zbrojników, a moze jest tak, że któraś z rybek nie jest tą za którą ją uważasz

mike.devil

Witam. zbrojownik jest spokojny, bojownik(2 bo pierwszy też wyzionął, ducha) i cały czas wielka niewiadoma na początku przyczyną mogło być przerybienie, teraz podejrzewam ubogą dietę (karmiłem płatkami - kupiłem wczoraj ochotkę) czekam na wyniki diabeł

POZDRAWIAM