Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Robert M.

Odpowiem ogólnie - bez żartów i złośliwości.

Od wielu, wielu lat hodowcy ( nie mylić z akwarystami) zajmujący się tym biznesem karmią ryby (nie tylko dyski ale chyba wszystkie) mięsem stałocieplnych żeby uzyskać dwa efekty:
- szybki przyrost masy
- przyspieszenie tarła i zwiększenie otrzymanej ikry/potomstwa.

Siłą rzeczy, kupujący, nie chcąc stracić ryb robią to samo, kierując się informacjami od hodowców.

Różnica tkwi w tym, że hodowca na skalę przemysłową a AKWARYSTA to nie to samo.

Dam jeszcze jeden przykład na trofeusach.
Córka Pierre Bricharda (jednego z najsłynniejszych badaczy i eksporterów ryb z j. Tanganika), mająca w Burundi wielką HODOWLĘ ( w 50.000 litrowych basenach) trofeusów, w oficjalnym wywiadzie!!! ( można znaleźć w necie - po francusku) mówi o karmieniu mięsem dla szybszego wzrostu! A tropheus to nie drapieżnik i na pewno nie jada dziczyzny Smile

Można mieć własne poglądy na wiele spraw, byle poparte wiedzą a nie "słyszałem, że..."

Nie zmienia to jednak faktu, że powinniśmy być otwarci na inne punkty widzenia. Powinniśmy szukać sami, CZYTAJĄC i SZUKAJĄC informacji nie tylko u cioci WIKI lub znajomych.

A to, że używamy często magicznych słów, które mają pełnić rolę zamiennika za wiedzę, nie świadczy o nas najlepiej.

Dzisiejsza rozmowa pokazała to wyraźnie ( z całą sympatią i szacunkiem dla interlokutorek). Padły słowa takie jak "spidowanie", "połączenie patogenów", tajemnicze "bakterie"...

Umowność słowa "roślinożerny" i "Mięsożerny" polega na tym, by wiedzieć, że PODSTAWĄ diety ryb są albo rośliny albo mięso. Reszta to dodatki. I tyle.

Od 12 lat importujemy bezpośrednio ryby. Znamy się na tym. Robimy to zgodnie z tzw. sztuką - tą naukowo sprawdzoną i opisaną.

Macie prawo się ze mną nie zgadzać. Ale to nie znaczy, że macie rację Smile

Życzę wszystkim dobrej nocy.

Robert

annnka

A co o konserwantach w karmie?

To, że nawet krowa zje robaka przy okazji to ja wiem, więc raczej nie będę wracać do poziomu podstawówki Smile

, pozwól. Ale podkreśliłeś o tym, że to roślinożercy a nawet na forum pokarmy dedykowane dla palet dla mięsożerców...

Tylko jak to wygląda dla osób chcących uczyć się od Ciebie, bo jak podajesz znasz się na rzeczy, kiedy raz czyta o palecie jako mięsożercy raz jako roślinożercy?

Niespójne prawda? Jak napisałeś nie świadczy najlepiej bo miesza w głowach osobom, które nie do końca wiedzą jak temat ugryźć. Trochę tak się mijamy chyba z tym, co ja oczekuję pytając a z tym, co odpowiadasz. Być może za dużo treści było i ciężko wyłapać. Jeżeli raz określasz paletę roślinożercą trzymaj się tego, bo niekonsekwentne jest podawanie pokarmu dla mięsożerców jako dedykowanego dla palet. Według mnie skoro to roślinożerca to pokarm mięsny jako uzupełniający możemy podać od czasu do czasu. A najlepiej pokarm robaczny Very Happy

.
Skaczemy z tematu na temat, już liznęliśmy karmienia mięsem stałocieplnych, gdzie nie poruszaliśmy tego tematu. Może skupmy się na tym co już chcemy ustalić, a nie mieszajmy wątków kolejnych.

Fajnie podkreśliłeś, że nie znaczy, że mamy rację kiedy się nie zgadzamy. Uwielbiam takie pobłażliwe traktowanie.

Nauka i poglądy też się czasem zmieniają.

A!icja

Za dużo by się rozdrabiać, ale nie wciskaj nam z łaski swej słów w usta, które nie padły. Zwłaszcza, że sam pisał'eś- ,,o ile mi wiadomo "
Bo nie wiesz, na czym opiera się moja wiedza, skąd ją mam i co tak naprawdę wiem. i nie było ,,słyszałam że.. "
Kolejna sprawa, nie chodzi mi o samo karmienie dyskowca, chociaż sam tu sobie zaprzeczyłeś i tak naprawdę nie wiesz co chcesz i komu sprzedać.

Nie podawaj przykładu z tanganiki do dysków.
I nie rozpisuj się na temat tego co w naturze a co tu.

Widzisz padło stwierdzenie, że dobry pokarmem można zastąpić leki.

Ktoś sugerując się tym kupi zamiast leku na bakterie ten pokarm i zostanie nabity w butelkę, bo rybka padnie.
Bo nie sprawi nawet magiczny pokarm, że skrzela zaatakowane przez przywry a później bakterie- (to jest łączenie patogenów, działanie jednego wpływa na działanie drugiego ) że ów skrzela się zregenerują.
Czy, że dysk który robi długimi ciągnącymi się odchodami, galaretowatymi, jest apatyczny i ma słaby apetyt, lub wcale, wróci do pełni formy, bo wiciowce znikną.

Zaraz zaraz, a co jeśli dysk nie chce wcale jeść ? Ups to już po nim tak, nie zje waszego magicznego pokarmu.
Nie na darmo porównałam obieg wody w akwarium a naturze. Tu jest duża i zasadnicza różnica. Nie w pokarmie który ryby jedzą.

Co ciekawe kolega ma dyski z odłowu- nie karmił i nie karmi ich sercem, a mimo to na początku mu speedowały i stracił kilka sztuk, niestety lek nie dotarł na czas.
Więc.. co tu było przyczyną ?

Nie używałabym nazw których nie znam, i nie wiedziała co i jak, więc Ciebie uświadomić nie muszę, ani czegokolwiek udowadniać- nie zależy mi. Więc jak chcesz znać nazwy bakterii, to skorzystaj z własnej rady i zapytaj ciocię viki czy wujka google. /Nie musisz byc na tyle perfidny, by próbować wcisnąć, że nie wiem co piszę.
Chcoiaż sam pokazałeś, że nie wiesz co w końcu dysk je i jaki mu pokarm dać.

I każdy wie, że taki dysk, żrący serducho, nie je czystego serca mielonego, a tam jest szereg innych składników.
Nie mam zamiaru kłocić się czy dyskowca mozna karmić sercem czy nie, nikogo nie mam zamiaru przekonywać, a to tym karmię moje ryby- to moja sprawa.

Temat jaki mnie interesuje to wyjaśnienie, jak pokarm, ma zwalczyć patogeny vel. pasożyty.

I z tego co piszesz wychodzi, że np człowiek jedzący zdrowo i najjjjj jak mozna, nie zachoruje.
A jeśli juz to wystarczy, że bedzie dalej jadł zdrowo i będzie git.

Pokarm ma wpływ na zdrowie ryby, ale nie jest lekarstwem i wszelkie zło. Bo akwarium to nie natura.

Pozdro

PS- zapomniałabym, dysk ze strony którą pokazujesz, to przecież 2 różne rybki, co nie trudno zauważyć.
Normalnie pierwsza dublera ma Very Happy

adi

I pomyśleć że kolega chciał tylko zareklamować mam nadzieję dobry pokarm, każdy z nas karmi swoje rybcie trochę inaczej, jak to mówią Mix Mixowi nie równy, w moim np, jest sporo składników, począwszy od mięska poprzez owoce morza skończywszy na warzywkach i owocach, dostają też granulaty, ale mamy też i artykuły o żywieniu się ryb w naturze takie jak np: [link widoczny dla zalogowanych]

Akwamaniak

Przydatny link Adi.hehe palety w środowisku naturalnym żyją w niezłym syfie i jedzą co znajdą i im pasuje

adi

Palety w Amazonce, to tak jak Indianie w dżungli, nawet i penicylinę znajdą i jakoś to tam się kręci.

Robert M.

annnka

Robercie daruj sobie, w którym miejscu Cię zaatakowałam?
To się robi żałosne. Unikasz argumentów rzeczowych a tylko się czujesz atakowany i to z agresją...
To napisz że krowa jest mięsożerna a za chwilę, że roślinożerna.
Hmmm wytknęłam błąd i zapytałam o konserwanty i to jest takim atakiem?
To straszne wręcz. Kupię może kwiaty i przeproszę, za to, że się bezczelnie odważyłam wyłapać niespójność i zadać pytanie na temat karmy. No bardzo przepraszam.

Miło, że doszukujesz się ataków zamiast napisać karma nie ma konserwantów, bądź tak konserwanty to....
Unikanie konkretów o czymś świadczy. Jeżeli chcesz rozmawiać ze mną to konkretnie a nie jakieś koszały dookoła tematu byle nie na temat.
Czy masz w związku z moim "atakiem" jakąś traumę? Przepraszam bo pewnie miałeś zepsute święta skoro tak Cię rusza zwykła dyskusja podczas której ani razu Cię nie obraziłam (chyba, że za obrazę uważasz wykazanie niekonsekwencji).
Natomiast Ty użyłeś niezbyt miłych słów w kierunku Alicji. Na pewne rzeczy będę reagować i tyle.
Może jakąś wiedzę masz, ale rozmawiać z ludźmi chyba nie do końca potrafisz, a uwierz mi, że można tematu nie znać a dobre wrażenie stwarzać.
Choćbym miała nie wiem jakie ciśnienie na palety dzikie to u takiej osoby bym nie kupiła, bo w razie gdybym chciała o coś zapytać okazałoby się to podłym atakiem.
Chyba jesteś przewrażliwiony.

PS o paletach wiem tyle, że są ładne i delikatne, tyle mojej wiedzy, nie jest mi potrzebna ta magiczna wiedza niedostępna dla zwykłych śmiertelników.
Ryby, które trzymam nie wymagają specjalistycznej wiedzy, po to takie wybieram, żeby nie trzymać apteki w domu. Ba mało tego od wielu lat trzymam niewymagające ryby/krewetki bo taki mam kaprys. Czy z tego powodu jestem jakimś gorszym człowiekiem?
Poza tym stosuję naturalne metody nie tylko w akwarystyce, ale i w ogrodnictwie, o kwiatki doniczkowe też staram się dbać z użyciem jak najmniejszej ilości chemii, tak samo u zwierząt. Nie wierzę więc w magiczne pokarmy, tak jak i suplementy i nie daję się łatwo omamić ani wmówić sobie pewnych rzeczy.
Być może karmy te są dobre ale jak to ocenić kiedy nie odpowiesz na podstawowe pytania.

Za dobre karmy uważam robactwo liofilizowane, żywe czyste, bądź mixy przystosowane do potrzeb ryby. Płatki podaję również, jest wiele różnych karm lepszych bądź gorszych ale nie lubię owijania w bawełnę np. unikania odpowiedzi o konserwanty.
Większość karm to ryby i produkty rybne (szeroko pojęte), zboża i produkty roślinne, różni je ilość witamin, rodzaj środków użytych do produkcji, konserwanty, ewentualnie jakiś dodatek.

Składu karm naturefood nie znalazłam, gdyby były bez konserwantów producent na pewno by się pochwalił.

Dla mnie temat nie istnieje jeżeli nie odpowiadasz rzeczowo tylko jakieś aluzje i obrażanie się jak mała dziewczynka, nie wypada bo wnioskuję, że pełnoletni jesteś.
A mężczyznę można poznać po tym jak kończy Wink

.
Więc kończę swój przydługi wywód z pozdrowieniem dla wszystkich akwarystów, którzy mimo swojej wiedzy mają nadal w sobie pokorę i szacunek dla innych.
Poznałam bardzo wiele osób i takich naprawdę mądrych się po tym poznaje, że pomimo olbrzymiej wiedzy pozostali normalnymi i fajnymi ludźmi.

A!icja

No dobra, pisząc baaardzo krótko, bo widzę są problemy z czytaniem całości.

Jak cudowny pokarm ma sprawić, że pasożyty przestaną się namnażać ?
I kolejne pytanie, czemu kłamiecie podając informację, że rybka z fotki 1 i 2 jest tą samą rybką ?

Potrafisz odpowiedzieć normalnie na te pytania, czy nadal będziesz się doszukiwał ataków itp- serio widzisz to w zwykłej dyskusji tylko dlatego, że zadawane są niewygodne pytania ? Very Happy

Pozdro

Robert M.

annnka

Żałosne.

Pytanie o konserwanty nadal niezauważone.

To dobrze, że wiesz, że trzeba mieć odrobię dystansu, ale przydałoby się go jeszcze mieć.
Ja za to nie lubię idiotycznego sztucznego pozdrawiania i chamstwa.
Najlepszy przykład jak zwalić reklamę ponoć dobrego pokarmu. Niedźwiedzia przysługa dla marki Laughing

A!icja

Jeśli ktoś miałby tu machać szabelką, to Ty co raz wskakując na inny temat, co... znów robisz.
Ja nie mogę xD Do tego oh ah jaki Ty biedy, bo Ciebie dziewczyny atakują, a ja w dodatku obrażam.
Pro po mojego pozdro, i tego coś pokazał, to tego inaczej jak głupim i żałosnym nie określę.

cytat:
Tak wyglądał osobnik 3 tygodnie po przylocie
cytat2:
Tak wybarwiony jest pod koniec grudnia 2012 roku - 8 miesięcy po przylocie

Życzę wiecej zrozumienia do tego co sam piszesz i co czytasz.
Osobiście patrząc na danego osobnika, by móc zobaczyć dwie ryby, to musiałabym zeza zrobić Wink

Osobnik osobnikowi nierówny, nawet kiedy są z tego samego regionu i dawanie tu 2 ryb jest niemiarodajne.

Co do leków, już tłumaczyłam, ale czytasz jak czytasz i wychodzi co jest tu. A tłumaczenie kolejny raz to bokiem wyjść może.
Nosił dzban wodę póki....

I rozmową w 4 oczy nie strasz, bo po nocy spać nie będę mogła Wink

Nie sądzę aby czymkolwiek miało się różnić.
Na koniec specjalnie dla Ciebie

POZDRO Very Happy

P.S.- Skoro się pożegnałeś, co prawda w sposób... no ... w każdym razie, temat zamykam.
Jeśli jeszcze coś chcesz pisz PW