Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

morbiass

Obecnie walcze (od 4dni) z glonami (zielenice nitkowate i krasnorosty) i mam pytanie co do dawkowania nawozu a mianowicie Tropical aqua plant B oraz ferro-aktiv rowniez tropicala..
zaciemnilem akwa (oswietlenie 2x4h na dzien z przerwami 4 godzinnymi pomiedzy), co 3 dni podmiana 30% wody, usunalem zaatakowane przez glony liscie roslin, na biezaco usuwam obumarle czesci roslin, przeglodzilem na 2 dni rybki (glownie chodzilo mi o kosiarki zeby zglodnialy i zaczely te glony atakowac ale z tego co widze to nie chca bardzo sie ich czepiac) teraz karmie ryby raz dziennie rano (dawniej karmilem rano i wieczorem), zaprzestalem (od 4 dni) uzywania nawozu [link widoczny dla zalogowanych] oraz oczywiscie 24 h na dobre pracxuje reaktor CO2 (bimbrownia). W planach mam przerzucenie sie na SZ+K2SO4+FerroAktiv - nie wiem czy to dobry pomysl dlatego tesh prosze o jakies opinie.
Co do roslin nie zauwazylem jakiegos gwaltownego ograniczenia w ich przyroscie, wydaje mi sie ze rozwijaja sie prawidlowo.
najwiecej glonów "czepia sie" Lilaeopsis brasiliensis co mnie nie dziwi, gdyz jest to roslina bardzo podatna na tego typu glony jak jush sie pojawiaja w akwa, sa tesh na Bacopie monnieri oraz na wszystkich Cryptocorynach..

Teraz przejdzmy do sedna sprawy, a wiec ile kropel, ktorego z tych dwoch nawozow i jak czesto dodawac do mojego zbiornika w takim stanie w jakim jest obecnie???

dodam ze tak sobie wykminilem i jak na poczatek postanowilem dawac 4 krople AP B codziennie, a co 3 dni po 3 krople Ferro oraz na biezaco obserwowac co sie bedzie dzialo w akwa..co Wy na to?

wiem ze walka z glonami to proces dlugotrwaly ale moze cos doradzicie jak go skrocic..jesli cos zle robie to rowniez prosze o Wasze spostrzezenia

PS.dokladny opis mojego akwa znajdziecie tutaj: http://www.aquaforumlublin.fora.pl/viewtopic.php?t=1813

pzdr

pancer

W mszaku mam te same glony szlak [szlag] mnie trafia i krew zalewa Twisted Evil

i nie wiem czy nawozić czy przestać, zresztą kiedyś miałem ten sam problem i jakoś sprawnie sobie z nim poradziłem oczywiście bez chemii.
A nawoziłem wtedy symfonią złotą i zrobiłem taki myk że zwiększyłem ilość nawozów częściej podmieniałem wodę i stosowałem wywar z torfu.

Arcziarcz

musisz stosować makro i mikro elementy co w 1 nawozie nie znajdziesz