Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

kiniahehe19

witam
mam problem zwiazany z narybkiem meeki.mam juz trzeci narybek ale jeszcze zadnego nie udało mi sie wychowac ,srednio przezywaja jakies 3 dni.karmie je suchym pokarmem dla narybku albo ochotka.prosze o pomoc bo zostały tylko dwie rybki.narybek jest w kotniku z innymi rybkami.wczesniejszy narybek zostawiłam z rodzicami a reszte rybek przeniosłam do innego akwarium i tez nic.

sue111 · Wysłany: Wto 20:22, 03 Mar 2009 Temat postu:

A MOŻE sa chore lub osłabione

Szogi · Wysłany: Czw 12:21, 05 Mar 2009 Temat postu:

zmien pokarm na jakis w zelu albo jakis specjalny bardzo drobny albo cysty

Kjarkas · Wysłany: Czw 18:08, 05 Mar 2009 Temat postu:

Według mnie to nie jest kwestia pokarmu, narybek po wykluciu najpierw zużywa zapasy z woreczka żółtkowego, co u pielęgnic meeka trwa do 5-6 dni dopiero po tym czasie narybek zaczyna pływać i pobierać pokarm, a u kinihehe 19 giną po 3 dniach, więc raczej "zabójca" czai się w wodzie, narybek meeki jest bardzo wrażliwy na zakwaszenie wody i duże stężenia azotanów, jak piszą w literaturze, pH nie powinno spadać poniżej 6,0.
Co prawda ja nie mam meek tylko akary pomarańczowopłetwe, ale rozród u obu gatunków przebiega podobnie, ja karmienie zaczynałem dopiero jak narybek zaczynał swobodnie pływać i karmiłem Mikrovitem, żółtkiem z jajek i pyłem z różnych pokarmów płatkowanych.

Selka

Jeśli na dnie masz jakieś odpadki (roślinki, odchody, resztki jedzenia itp.) to bym obstawiała azotany