Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

sajo

Witam, chciałbym się z wami podzielić obserwacjami na temat hodowli pielęgniczek (apisto), szczególnie chodzi mi o wodę, urządzenie akwarium, czy też obsadę. Z chęcią zapraszam wszystkich również do dyskusji czy zadawania pytań, jednak opinia tych, którzy swoją wiedzę opierają WYŁĄCZNIE na książkach nie będzie moim zdaniem znacząca. to tak jakby dziewica mówiła o seksie Smile

(jeśli to stwierdzenie jest nieodpowiednie to proszę moderatora o usunięcie tego zdania Razz

)

Obecnie niestety nie mam żadnej apisto z różnych względów, do czynnego hobby jakim jest akwarystyka zamierzam wrócić mniej więcej po wakacjach 2007 roku. Swoje przemyślenia opieram głównie na swoim doświadczeniu, opiniach właścicieli wiodących sklepów zoologicznych w Lublinie, hodowców, a także na literaturze oraz wiadomości umieszczonych w internecie.

Zacznijmy od WODY:
Moim zdaniem najważniejszy czynnik. Ogólnie jest przyjęta zasada, że twardość wody dla pielęgniczek powinna być miękka lub bardzo miękka, a woda z filtru RO jest niemalże niezbędna. Jednak zwróćmy uwage na to, że te dane odnoszą się bardziej do warunków naturalnych, niemalże sterylnych. Nie mówię, że trzymanie apisto w wodzie miękkiej jest błędem, ale w wodzie twardszej od zalecanej również rybki będą się czuły dobrze, a nawet będą się rozmnażać! Obecnie mamy do czynienia z apisto z domowych hodowli, gdyż rozmnażanie tych rybek nie jest aż takie trudne. Ważnym czynnikiem, wręcz kluczowym, jest pytanie o parametry wody w jakich przebywają rybki podczas ich nabycia/zakupu. Nie bójmy się pytać o dokładne parametry wody, ile czasu w danym akwa się znajdują (sklep), obserwujmy kondycję wszystkich rybek w akwa, a nie tylko wybranych okazów, które chcemy kupić (dziś są najładniejsze bo są najsilniejsze, ale jeśli słabsze osobniki są w słabej kondycji to i nasze "wybrane" mogą się gorzej poczuć). I tu zapewne czeka nas pierwsze rozczarowanie (?) Okazuje się (przeważnie), że nasze apisto są trzymane w wodzie dość twardej, a nawet tzw. kranówy tylko że odstałej kilka dni. Jak już wspomniałem wiele gatunków apisto (i pokrewnych jak ramireza czy akarka) jest rozmnażanych z łatwością nawet w naszym rejonie. Wynika z tego fakt, że rybki są niemalże od urodzenia przyzwyczajone (!) do wody nieco twardszej, niż zalecana w książkach. Kupując rybki zapewnijmy im takie warunki, do jakich są przyzwyczajone! Nie zmieniajmy parametrów na siłę, tak aby były bliższe do naturalnych, to nie oznacza, że nasze rybki będą się czuły lepiej!
A co z rozmnażaniem? Mi samemu rybki składały ikrę przy TwO 10-15n, czytałem o przypadkach gdy woda była o wiele wiele twardsza (nawet na tym forum - użytkownik mover o ilę się nie mylę). Czyli sprawa twardości wody (miękka do bardzo miękkiej) - MIT! Pamiętajmy, że te rybki są bardzo wrażliwe na wahania parametrów wody! zbijanie twardości, bądź też obniżenie Ph powinno być przeprowadzane z należytą ostrożnością. Jeśli w ciągu miesiąca zbijemy twardość wody o kilka stopni (2-5) oraz obniżymy Ph o około 0,5 nawet do 1 nie powinno się nic złego dziać. Oczywiście, nie myśle tu o jednorazowej "podmianie", najlepsze będą cokilkudniowe "małe podmianki". Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - czystość wody. Rybki są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia, woda powinna być odświeżana maksymalnie raz na tydzień nawet do 20-25% (!). Oczywiście paramtery wody nie powinny odbiegać od wody w akwa. Każde zaniedbanie odbije się na kondycji apisto, co może prowadzić szybko do chorób i śmierci. Dbajmy o czystość w akwa, apisto nie lubią kupek Smile

URZĄDZENIE AKWA:
Niektórzy krzyczą: "akwa dla skalarów minimum 50cm wysokie!" A ja mówie NIE! Jeśli kupimy malutkie skalarki wystarczy akwa o wysokości nawet 30 cm, jeśli rybki po jakimś czasie podrosną podmieniamy je na mniejsze okazy. I krzywda rybkom się nie dzieje!
A jak jest z pielęgniczkami? spokojniejsze gatunki, takie jak np. ramirezki można trzymać nawet w 30L. Ale tylko 1 parkę, dobraną już i akceptującą swoje towarzystwo! Pielęgniczki są rybami o bardzo zaznaczonym terytorialiźmie, w dodatku przebywają raczej w przydennej i środkowej części akwa. Jeśli chodzi o bardziej wojownicze rybki to przyjmuję się, że dla 1 samicy obszar powinien być okręgiem o promieniu nawet do 15cm! Samiec przeważnie trzyma się wybranej samicy, lub patroluje teren każdej z samic.
Czyli akwa 60-80 L może być już zamieszkane przez 2 parki, bądź system 1+3. Oczywiście im więcej L tym więcej rybek możemy wpuścić. Zwróćmy szczególną uwagę na kształ zbiornika. Wysokość nie jest ważna, nawet 30 cm wystarczy również przy awkariach >100L. Kształt dna lepiej dopasować do prostokąta niż do kwadrata, wtedy mamy większe szansę na to, że samiczki (bądź też samce) rzadziej będą na siebie "wpadać".
Element niezbędny - korzenie i kokosy! Każdej sztuce powinno przypadać jakieś schronienie (kokos lub korzeń). Kolejna ważna sprawa - drobnoziarnisty piasek! Kupujmy go wyłącznie ze sklepów zoologicznych! Apisto uwielbiają piasek, a widok przesiewania przez skrzela ryb jest uroczy Smile

Ale tu nie chodzi jedynie o względy estetyczne. Wystarczy zrobić jedną lub kilka wysepek piaskowych, nie trzeba sypać go na całą powierzchnię akwa. Pamiętajmy, że piasek z czasem będzie się mieszał i wpadał w żwir, więc nie należy go sypać bezpośrednio na żwir. Plaże można zrobić oddzielając je kamykami od żwiru i sypać bezpośrednio na szybe.
Czemu zwróciłem uwagę na dużą ilość kokosów i korzeni? Raz - ładnie się prezentują przy apisto, a dwa - każdy osobnik ma swój teren, a przydała by się jakaś kryjówka. Pamiętajmy o tym rozmieszając korzenie i kokosy, aby nie zrobić pół akwa wolnego a pół kokos przy kokosie, korzeń na korzeniu. Efekt będzie taki, że pół akwa będzie stosunkowo puste, a o tą połówkę z korzeniami będą trwały walki między rybkami.
Co można dodać jeszcze na dno? Liście dębu! Odpowiednio przyszykowane są znakomitym elementem dla wystroju akwa z apisto! Minimalnie obniża Ph wody oraz stwarza dodatkowe kryjówki! Im więcej kryjówek - tym rybka jest w lepszej kondycji.

OBSADA:
Tutaj nie ma regół Smile

Przeważnie dobiera się apisto w pary bądź 1+2,3. Jednak rybki te mają taki charakter, że do końca nic nie możemy przewidzieć. Jeśli mamy możliwość to radzę zakup grupki młodszych osobników, a po dobraniu się parki resztę osobników należy usunąć (oczywiście oddać bądź sprzedać, nie chodziło mi o zabijanie:) ).
Starajmy się trzymać apisto same bądź z takimi rybami jak: skalarny, neonki, drobnoustki, otoski. Przy rozmnażaniu unikajmy kirysków, zbrojników, labeo, bocji - one uwielbiają ikrę! Unikajmy gupików, mieczyków i innych piękniczkowatych bo to są raczej rybki robiące dużo kupek, których apisto nie lubią (czystość wody!).
Spotkałem się z opinią, że niektóre apisto nie mogą być trzymane z innymi apisto, np. kakadu z ramirezkami, gdyż te pierwsze nie dadzą spokojnie żyć tym drugim. To też jest mit. Wszystko zależy od charakteru osobnika oraz od urządzenia akwarium. W 200 L spokojnie może żyć kakadu 1+3, akarka 1+2, borelka 1+1 lub 2+2 lub 1+3 i ramirezka 1+1 lub 2+2. 10 rybek apisto w 200L przy odpowiednim urządzeniu spokojnie będzie żyć, nie uszkadzając siebie nawzajem. Będą oczywiście "spięcia" ale nie będziemy mieć przykładów zamęczenia na śmierć, a pielęgniczki potrafią być takie. Oczywiście im większy baniak, tym więcej rybek możemy wpuścić. Obserwujmy rybki tuż po zakupie, te najbardziej agresywne starajmy się wymienić, może uda nam się trafić apisto o spokonym usposobieniu Smile

PODSUMOWANIE (dla tych co nie dadzą rady wszytkiego przeczytać Razz

):
- twardość ogólna w granicach 10-15n jest odpowiednia (chyba, że wczesniej była trzymana w miętszej wodzie). Zakup filtra RO może okazać się zbędny, z naciskiem na MOŻE
- zadbajmy o czystość, częste podmiany wody
- jeśli chcemy zbliżyć się do warunków naturalnych róbmy to malutkimi kroczkami, Ph na poziomie 6,5-7 będzie odpowiednia, bardziej zakwaszać nie trzeba
- duża ilość korzeni i kokosów, które tworzą naturalne kryjówki + dodatek liści
- wysepka piaskowa
- starajmy się trzymać apisto w parach, bądź systemem 1+2,3
- jeśli decydujemy się na jakiś dodatek w postaci innych rybek, niech to będą rybki bardzo nie brudzące, podobnych rozmiarów, nieagresywne(!) i o podobnych upodobaniach co do wody
- apisto nie są tylko dla doświadczonych akwarystów! Moga być również dla początkujących, ale wytrwałych i cierpliwych - rybki te potrzebują specjalnej opieki więc trzeba mieć w sobie odpowiednie cechy charakteru Smile

Jeszcze raz proszę o nieudzielanie się osób, które swoją wiedzę opierają wyłącznie na książkach... Bo często z doświadczeniem oraz opinią tych co zajmują się apisto zawodowo wręcz, wiadomości książkowe nadają się na dobranoc małym dzieciom, chociaż nie polecam bo to byłby raczej horror Smile

oczywiście pytać zawsze można Smile

ale ja nie jestem znawcą i też wielu rzeczy nie wiem Smile