Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne
Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wściekła żona [akara pomaranczowopletwa]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna -> Ryby i rybopodobne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
el_primo
Bojownik



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:47, 07 Lut 2013    Temat postu: wściekła żona [akara pomaranczowopletwa]

O co może chodzić głupiej rybie która mści się na swoim "chłopie" ?? Ryby dobrze dobrane, po tarłach z odchowanymi młodym. Co mogło się stać że agresywny samiec zmienił się w uciekającego przed "spódnicą" gnojka, siedzącego w koncie akwarium. Na dzień dzisiejszy ma obity cały bok z wygryzionymi przez samicę łuskami. Ewidentnie jej sie chce a jemu nie.
O co comon?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
suchyx
Gupik



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:55, 07 Lut 2013    Temat postu:

zaztosuj prostamol Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
el_primo
Bojownik



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:35, 07 Lut 2013    Temat postu:

jeśli miało by pomóc, czemu nie! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annnka
Pirania



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:57, 07 Lut 2013    Temat postu:

Wiesz z facetami to się nie dogada za bardzo po ludzku więc dostaje Wink.
Tak na serio to wrzuć go może w jakiś duży kotnik siatkowy, może się stęskni za nim Wink ale przynajmniej bardziej go nie poturbuje a on się podkuruje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PWL
Kirysek



Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:17, 07 Lut 2013    Temat postu:

Może ją zdradził Wink
annnka dobrze radzi, najlepiej dac go do innego akwarium na jakiś czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annnka
Pirania



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:00, 07 Lut 2013    Temat postu:

PWL napisał:
Może ją zdradził Wink
annnka dobrze radzi, najlepiej dac go do innego akwarium na jakiś czas.

Uśmiałam się z tą zdradą Very Happy a jak byli sami w zbiorniku?

Albo chociaż do kotnika w akwarium ogólnym. Może chce go zmienić na lepszy model.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
el_primo
Bojownik



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:40, 07 Lut 2013    Temat postu:

Sami nie są, a zdradzić to mógł z ramirezą Wink widziałem że miał ją na oku ;P
a tak na serio to nikt nie miał tak ze swoimi rybami? Drugiego akwarium nie będę stawiał i zdam się chyba na naturę i cierpliwość... może samczyk to zniesie jak nie znaczy że kiepski z niego mąż!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annnka
Pirania



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 07 Lut 2013    Temat postu:

Przemoc w rodzinie to nic miłego.
Nie masz żadnego kotnika/kojca takiego żeby przyczepić w głównym akwarium?
U mnie mieczyki samce się ganiają ale dużo roślin do ukrycia.
Moje małżeństwo-trójkąt akarowe dają radę Smile jest parka + jedna wolna. Czasem ją pogonią ale nie na tyle żeby jej krzywdę zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kosi995
Pirania



Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:07, 07 Lut 2013    Temat postu:

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ramirezy. Podstawowa zasada to nie łączymy pielęgniczek z pielęgnicami Wink Jaka pojemność akwa? rivulatusy to agresywne pielęgnice i nie zbyt łatwe w hodowli. Proponuję poczytać forum cichlidae.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
el_primo
Bojownik



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:25, 08 Lut 2013    Temat postu:

pielegniczki ramirezki nie mają związku z konfliktem akar. Więc nie wiem po co tu wtrącasz te podstawy Wink
Akwarium 240l a akary sa po dwóch udanych tarłach i nie uwazam by były to ryby trudne w hodowli... poza jedynym co może być kłopotliwe to zapewnienie im odpowiednio dużego akwarium.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kjarkas
Kirysek



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin - LSM

PostWysłany: Pią 16:47, 08 Lut 2013    Temat postu:

To dość ciekawe co piszesz tym bardziej, że u mnie dzieje się dokładnie to samo, od jakiegoś tygodnia samiec siedzi w kącie razem zresztą ze swoją mamusią, a młoda samica rządzi, akary mam od prawie 10 lat i takie rzeczy się nie zdarzały
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:46, 08 Lut 2013    Temat postu:

Od razu podkreślam, że nie jestem wielkim specjalistą od pielęgnic. Słyszałem jednak od hodowców jedną ciekawą teorię na ten temat. Czy ma ona zastosowanie w Waszych przypadkach i jakiś sens sami musicie ustalić.
Otóż niektórzy hodowcy uważają, że jednym ze źródeł "problemów małżeńskich" wśród pielęgnic jest spokój i brak zagrożenia. W naturze pielęgnice dobierają się w pary m.in. po to by odeprzeć zagrożenia ze strony innych ryb lub zwierząt, które chciałyby zaatakować ich ikrę bądź narybek. W warunkach akwariowych czasem dochodzi do "rozkładu pożycia" z tego powodu, że para nie ma przed kim bronić swojej ikry czy młodych. Zachowania obronne cementują związki i pomagają rozładować naturalną agresję ryb. W sytuacji, gdy przez długi okres nie ma poważnego rywala dochodzi do rozładowania agresji na partnerze i pogorszenia się relacji między rybami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kjarkas
Kirysek



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin - LSM

PostWysłany: Sob 10:34, 09 Lut 2013    Temat postu:

Hmmm, u mnie pożycia akurat u tej pary nie było, nie była to dobrana para, jak wyprzedawałem narybek z tarła ich rodziców, przez przypadek uchowały się w akwa i tak już zostały, parę razy już sprawiały wrażenie że może do czegoś dojść, ale do tarła nie podeszły i żyją tak razem z mamusią, bo tatuś niestety zakończył żywot, czasem się zdarzało, że mamusia była obiektem ataków, ale krótkotrwałych, ale teraz jest tak jak wyżej opisałem, dodam jeszcze jedną ciekawostkę, otóż od jakiegoś czasu mam też skalara, koledze "wyrósł" z akwa no to przygarnąłem, jakiś czas był spokój, ale zaczął się szarogęsić i rozstawiać wszystkich po kątach, akary również, chociaż wygląda przy nich jak leszczyk, ostatnio właśnie ta "wredna" samica stawiła mu czoła i doprowadziła do porządku, stracił przy tym trochę łusek, może przypływ agresji skierowanej na skalara, nieoczekiwanie przeniósł się na resztę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
el_primo
Bojownik



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:51, 11 Lut 2013    Temat postu:

Wszystko wróciło do normy Wink mam nadzieje że i wygląd samca się poprawi, bo narazie wygląda jak weteran...
Problem rozwiązał się sam. Bez ingerencji, same rybska się dogadały. Samiec akary znów dumnie, choć poobijany z każdej strony, pływa po akwarium. Samica, zadowolona że udało jej się namówić swojego Pana do tarło, bacznie strzeże nowo złożonej ikry. Do akwarium strach ręce włożyć bo samiec tłucze po łapach, tak więc po staremu.
Przyczyn wcześniejszych afer i sporów nie znam, ale zgodzić muszę się z Jackiem, że na pewno ciekawsza obserwacja i bardziej widowiskowe zjawiska związane z tarłem można zaobserwować w zbiorniku gdzie choć dwie pary jest "drapieżników". Tam gdzie mogą walczyć i rywalizować o terytorium, a później go bacznie strzec. Niestety ja na tak duży zbiornik nie mogę sobie na razie pozwolić a moja 240 i dwie akary to max.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna -> Ryby i rybopodobne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin