Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

tom.pol

Tak jak w temacie - dlaczego wszystkie tematy (oprocz trzech - bo zaraz admini powiedza ze sie znowu czepiam ) w tym dziale sa pozamykane ???
Czyzby wyrazanie opini o innych sklepach niz te trzy bylo niemile widziane ???

el_primo

To efekt walki modów Wink

tom.pol

Chcialem napisac co ciekawego zaobserwowalem w sklepie w leclercu na Zana
ale widze ze krytyka chyba nie jest mile widziana

wiewiór

Az tak krytycznie jest na zana? mrugnięcie

Apropo zamykania tematow to rece juz dawno mi wzieły i opadly :-/

cavalinho

el_primo

tom.pol

Pojechalem na Zana "niechcacy" - zona zazyczyla sobie gofrownice do wlosow od mikolaja ... a ze elfy mikolaja nie mogly zdobyc takiego sprzetu , musialem zdobyc go sam .
Jezdzac w poszukiwaniu upragnionego sprzetu trafilem do leclerca na Zana
nawet nie wiedzialem ze jest tam sklep " z akwarystyka " ale po chwili przekonalem sie dlaczego o nim nie wiedzialem
wchodze na stoisko akwarystyczne i w trzecim zbiorniku do jakiego zajrzalem kiruski jedza ... jakies bystrzyki .
Zachodze z drugiej strony regalu "pseudoakwarysta pracownik" podmienia wode . Bylo widac w ktorych zbiornikach juz podmienil -otoz jego praca polegala na wylaniu ze zbiornika wiadra wody , wylanie tejze wody do zlewu , nalanie wody wprost z kranu do wiadra ( cisnienie z jakim ta woda sie lala podpowiadal mi ze nie jest to woda ani demineralizowana ani odstana ) i wlanie zawartosci tego wiadra jednym "chaustem" do zbiornika.
Mozecie sobie wyobrazic co w tym zbiorniku sie dzialo .
Podszedlem blizej zeby obejrzec reakcje ryb ..... Pielegniczki Ramireza zdawaly sie juz przed wigilia mowic do mnie "prosimy zabierz nas z tad " Razz