Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

goyja

Słyszałam od znajomego że w King Zoo jest zatrudniony jakiś młody weterynarz, ponoć rozsądny człowiek znający sie na rzeczy i udzielający porad gratis Smile

.Świetny pomysł kierownika sklepu, uwazam że to strzał w dziesiątke bo wreście kupując karme dla swoich pupilków mam szanse usłyszeć w sklepie zoologicznym radę fachowca a nie sterte internetowych bzdór wyczytanych przez obsługe.[/b]

kakteo

obyś się nie przejechał na poradach jakiegokolwiek "fachofca" zatrudnionego przez właściciela sklepu... jeśli ktoś mu za takie gadanie płaci to on Ci powie wszystko to co chce Ci powiedzieć żebyś właśnie kupił to w tym sklepie a nie w tamtym...

osobicie wolę sam coś najpierw poczytać na dany temat a dopiero potem pytać się fachowców w sklepie... często te informacje się nie zgadzają ze sobą... w życiu wychodzi inaczej niż mówią w sklepie...

Panwłdaek · Wysłany: Śro 16:39, 01 Mar 2006 Temat postu:

A ja tam jestem zadowolony z tego weterynarza w trzech sklepach nie wiedzieli dlaczego mi ryby padają i wszystcy chcieli mi sprzedac cos na ospe a w Kingu poprosił mnie chłopak z obsługi zebym przyniósł padłe ryby do zbadania przez ich lek-wet. Po 2 dniach była diagnoza dostałem dwa świetne preparat- do dzis mam spokuji zdrowe ryby w akwarium. Cool

[/b]

Tatiana24 · Wysłany: Nie 21:57, 05 Mar 2006 Temat postu:

Mówcie co chcecie, ale dla mnie to najseksownniejszy lekarz weterynarii jakiego w życiu spotkałam. A wiedzę to faktycznie to on ma ogromną, nieraz przychodze do KING ZOO z moją świnką morską gdy tylko coś jej dolega i niegdy jeszcze sie na nim nie zawiodłam. Po prostu jest GENIALNY. Very Happy

RYSZARD · Wysłany: Śro 14:12, 08 Mar 2006 Temat postu:

Od kiedy lekarz weterynarii leczy ryby , a nie ichtiolog???

rafal.q · Wysłany: Śro 16:11, 08 Mar 2006 Temat postu:

sajo · Wysłany: Sob 11:27, 11 Mar 2006 Temat postu:

Tatiana24, może wetem nie jestem ale na pewno jestem przystojnieszy ;]

i mnie tez ciekawi co to była za choroba drogi Panwłdaek

Arcziarcz · Wysłany: Sob 11:50, 11 Mar 2006 Temat postu:

Ten właściciel tego sklepu ma również sklep w Świdniku gdzie sprzedaje jego żona.
Jest troche za mało doświadczona!

mover · Wysłany: Nie 12:19, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ja sie nigdy nie kierowałem i nie będe kierował wiedzą "fachowcow " ze sklepow zologicznych.W 99% to bajki.Największa kopalnia wiedzy to net i własne doswiadczenie Very Happy

RYSZARD

POKAŻ MI SWOJE AKWARIUM I JA BĘDE TAK SAMO MYSLAŁ!!!!????

magg0t

Gdzie tam jest ten fachowiec ? ? ? Chodzę tam raz w miesiącu i nigdy nic podobnego nie widziałem. Chyba, że to taki mlody koleszka, do którego przyszła mama z 6letnim synkiem z reklamacją fretki martwy

?
Ja też uważam, że sprzedawcy wciskają kit i uważają Cie od progu za amatora.

mover

RYSZARD

mover

Prosze bardzo
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardziej szcegółowy opis znajdziesz w dziale galeria.
Co do włascicieli lub tez sprzedajacych to w 90%sklepów opowiadają bajki kupującym aby tylko zarobic.Taka jest prawda.Liczy się kasa a nie dobro kupującego.To jest bisnessi nie ma miejsca na sentymenty

magg0t

Mover ma 100% racji Exclamation

. Każdy kto twierdzi inaczej albo jest nie świadomy realiów albo kłamie.

RYSZARD

RoBeRtOoO_86

Hmm ale z tego co słyszałem to ten weterynarz nie zajmuje się rybkami tylko tymi wiekszymi zwierzątkami, bo magistra robił z szynszyli czy czegoś takiego. Więc jeśli pytacie sie go o porady w sprawie akwarium to raczej żadnej sensownej odpowiedzili wam nie udzieli. Natomiast jeśli zachorowała wam świnka lub nie wiecie jakiej płci jest wasz szynszyl to możecie śmiało do niego iść i mysle że wam pomorze równie profesionalnie jak pomogł mojej kolerzance. I odziowo nic nie chciał za porade pomimo że kumpela nic w sklepie nie kupowała.

Pozdrawiam

chudziutka

wydaje mi się, że jak ktoś pisze pr. mgr. np. z szynszyli to nie znaczy, że zna się tylko na nich...skoro jest weterynarzem to chyba zna się nie tylko na "większych zwierzątkach" Very Happy

pozdrawiam pana weterynarza Wink

RoBeRtOoO_86

oczywiście że powinien znać się na wszystkich zwierzątkach, ale wątpie aby znali się na wszystkich. Częśc z nich zajmuje się zwierzętami hodowlanymi, cześć rybkami (ichtiolodzy), a cześć małymi zwierzątkami typu szynszyle i zapewne na tym znają się najlepiej. A pozatym weterynarz raczej nie będzie się znał na akwarystyce bo tego ich już nie uczą.

chudziutka

co innego nauka a co innego pasja Wink