Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Paweł

nie ja i nie Robson może się ujawni ja tego za Niego na pewno nie zrobię

macche

nie ten pan to kakteo ... niby czego miała by być to tajemnica Question

... Paweł , a na PW nie odpisałeś Confused

tyris

macche

a ja byłem tam dziś znów Very Happy

, i chyba coś ci tyris z tymi godzinami otwarcia sklepu coś poknociło , bo byłem grubo po 20 i był otwarty Smile

, ale opinii nie zmieniam , choć tłok był mniejszy i spotkałem naszego zacnego forumowicza kakteo Smile

Szot

Byłem widziałem i dzisiaj szok:
1.ceny spore
2.bardzo ciasno i małe akwa Evil or Very Mad

3.widać zdechłe rybki
4.panaque duże, ale w czym i bez korzenia Evil or Very Mad

/na kraśnickiej 3 razy tańsze tylko mniejsze/
5.obsługa? jeden zna się na krewetkach,a drugi na tanganice i malawi a co najgorsze to pewnej kobiecie do akwa 60 l wcisneli 2 plecostomusy tyle że małe Mad

co będzie za 6m-cy
Wybiorę się za dni kilka i zobaczymy?

Karol

No cóż...
Ja tez pracóję w tym sklepie ale dzisiaj byłem tylko do 13.
Mieliśmy mały poślizg.
Może zacznę od tych bojowników, które na pewno nie bedą w kubkach, dla nich są przeznaczone kule (jeśli to kogoś pocieszy). Jak już napisała Tiris na to gdzie są rozmieszczone ryby nie mieliśmy wpływu. Jak już wspomniałem mieliśmy mały pośłizg wszystko było robione w pośpiechu.
Akwaria mogliśmy zalać dopiero w czwartek, w sobote przyszły filtry Confused

a w poniedziałek dopiero ryby Evil or Very Mad

także jeśli ktoś był w sklepie i widział w jakiej kondycji były niektóre rybki to już wie dlaczego.
Na pewno będziemy mieli wpływ na to co będzie zamawiane. Możecie pisać co byście chcieli a my postaramy się aby było jak najlepiej Very Happy

Jest nas trzech plus właśnie ten gościu od krewetek on jest od 17

to na razie tyle...

tyris

Karolu ale amsz chyba swiadomosc ze kazde wasze zamowienie leci najpierw przez warszawe.. Smile

i ot nie bedzie tak ze wy chcecie to..i to dostaniecie...

do wszystkich kupujacych... miejcie choc troche wyrozumialosci!! Bylam przy zakladaniu tego sklepu.. i wiem ze naprawde organizacja pracy byla srednia.. wsyzstko w pospiechu robione. Na niektore niuanse zaloga nie ma wplywu.............. za odradzanie czegos.. poprostu nie dostaja premi! Ciezki jest zawod sprzedawcy w sklepie komercyjnym (ze to tak nazwe) bo czesto musi cos komus wciskac wbrew swojej woli..i to nie wynika z niewiedzy (chyba)

Co do ryb.. nie mialy genialnych warunkow! Akwa byly zakladane na 3 dni przed otwarciem, na dodatek pojawil sie problem z woda.. Nie bylo czasu na "uspokojenie" ryb, chwilowa kwarantanne. i naturalne ze slabsze osobniki pewnie sobie kipnely.

Ale zby tak nie wychwalac nad niebiosa sklepu..dodam ze bardzo nie podoba mi sie dzial akwa..wlasnie pod wzgledem ulozenia. Jest poprostu zle zaplanowany! Czlowiek wchodzi.. wpada na akwaria.. przeciska sie miedzy polkami i nawet nie ma jak oddalic troche wzroku zeby ogarnac jakos zbiornik bo tuz za nim jest szafka. Dzial akwarystyki zajmuje jakas 1/5 sklepu..... mojim osobistym zdaniem.. skoro nikt nie przewidzial na ten dzial wiecej miejsca.. to nie powinien rzucac sie na gleboka wode i wciskac tam tyle rzeczy, tylko zrobic standardzik... za to na wysokim poziomie! Rozczarowala mnie tez dostawa ryb.. gatunki chyba nie bardzo trafione... moze ktos zachwyci sie przezroczkami... mnie one.. bez komentarza :/ kazdy akwarysta chyba ma pewien stosunek do tych ryb.. Razz

oj ogolnie to wszystko takie "hiper trendi" ale takie bylo zalozenie sklepu.. zrobic szalowy.. nowoczesny.. ekskluzywny.. na topie sklep... Niekoniecznie profesjonalny pod wzgledem akwarystycznym

kakteo

bardzo zazdroszczę ludziom, którzy znają się na wszystkim i wiedzą wszystko na dany temat... ale z przykrością stwierdzam, że nikogo takiego jeszcze do tej pory w swoim życiu nie spotkałem... w tematach, na których się znam służę pomocą, jeśli jestem zajęty, poczekajcie chwile, na pewno pomogę... o krewetkach mogę mówić godzinami... jeśli czegoś nie wiem, douczę się... człowiek całe życie się uczy... a jeśli Ty Szot czujesz się taki silny w akwarystyce i masz trochę wolnego czasu to serdecznie zapraszam do sklepu, bardzo chętnie odstąpię Ci moją posadę - tak żebyś mógł się wykazać i podzielić wiedzą którą posiadasz... widzę w tym same plusy - nauczysz się czegoś nowego, zarobisz na swoje hobby a jednocześnie będziesz sprzedawał klientom tylko te rybki i roślinki które nadają się do ich zbiorników...
piszecie, że drogo...nie mnie/nam o tym decydować... ale przecież ruch to zdrowie... proponuję spacer po mieście i sprawdzanie cen gdzie jest o złotówkę czy kilka złoty taniej lub drożej... zdaje sobie sprawę że większość z was boryka się z problemem braku pieniążków, ale nikt nie mówił że to będzie sklep z używanymi artykułami zoologicznymi...
kiepska obsada... każdy z Was ma jakieś wymarzone gatunki roślin, rybek... ja też... chodzicie i ich właśnie szukacie, a niby skąd my mamy wiedzieć, co Was właśnie w tej chwili interesuje najbardziej Question

czy przyszedł któryś z Was i zapytał czy jest możliwość sprowadzenia czegoś do sklepu, czego nie ma obecnie w obsadzie Question

proponuję tak zrobić... to nie boli i nic nie kosztuje a może się uda...
roślin brak... rośliny są, ale staramy się im przyszykować jak najlepsze warunki, dlatego nie były jeszcze dziś wystawione...

bardzo łatwo jest krytykować sprzedawcę w sklepie… ale postawcie się na jego miejscu… bardzo przepraszam wszystkich „fachowców” (teraz sam jestem jednym z nich) za poniektóre posty w innych tematach…

jakby co, to wszelkie pytania i sugestie proszę kierować na pw lub na gg:2568286…

macche

ogólnie sklep musi "dojrzeć" tak jak i dojrzewają akwaria i myślę ,że dużo zmieni się na lepsze , chociaż z tym umiejscowieniem akwarii to rzeczywiście , ale cóż jeżeli było to narzucone z góry Confused

dobrze kakteo ,że po wiedziałeś o możliwości zamówienie , nie widziałem rasborek , a zmierzam kupić je do mojego nowego akwarium ... hmm , troche nie miałem wczoraj czasu ,ale tak z daleka zobaczyłem ,że chyba Aquael fan mini kosztuje 33zł i myśle ,że to dobra cena i chyba nawet się skusze , bo w paru innych zoologikach widziałem jego ceny dochodzące do 40zł ...

Paweł

Panowie trochę wyluzujmy
po pierwsze widzę że spierają się dwie opcje ( tak to nazwijmy)
1. klient
2. pracownik sklepu ( pozdrowienia dla naszych kolegów i chylę głowę za odwagę )
musimy pamiętać o kilku rzeczach sklep akwarystyczny jak każdy interes jest nastawiony na przyniesienie zysku właścicielowi ok i to jest właściwe
dla nas jako potencjalnych klientów ceny wysokie nie są wskazane => ale patrz wyżej
ja jeszcze nie byłem w tym sklepie niedługo się wybiorę obejrzę i wtedy wypowiem się w tym temacie
i najważniejsze w całej wypowiedzi Panie i Panowie
ja widzę kolejną szansę na dobry sklep pamiętajmy że są tam nasze wtyczki Laughing

dzięki nim możemy w sposób KULTURALNY wywierać pewien nacisk
dzięki naszym sugestiom będą mogli skierować rozwój sklepu w dobrym kierunku ale na to trzeba czasu
ja osobiście liczę na Kakteo uwierzcie mi ten gość zna się na rzeczy ( kakteo poszerzaj dział z krewetami daj mi na gg info jak będzie coś interesującego)
ja to już przeszedłem ( nie w tej branży ale..) teraz sklep musi bardzo szybko zarobić na wynajm powierzchni spłacić kredytu wewnętrzne i się wykazać więc sprzedaż odbywać się będzie na maxa

tyris

hehehhe a tak by the way.. to doda elektroda miala wypadek..:p a Michas tak na nia czekal.. Razz

wogole to niech mi ktos powie kto byl w sklepie albo zaloga..czy byly w koncu pieski???

kakteo

nie sprzeczam się z nikim i nie miałem w ogóle takiego zamiaru... po prostu informuję jak jest...

a w tym co pisze Paweł o starcie nowego sklepu jest bardzo dużo prawdy... sama prawda... i niestety ani ja, ani wy, ani wszyscy razem tego nie przeskoczymy... narazie trzeba się dostosować do tego co jest, później można próbować coś zmieniać, można zgłaszać swoje propozycje i sugestie co do asortymentu... na wszystko trzeba czasu...

i wybaczcie jeśli czegoś nie wiem ja lub któryś z moich kolegów z pracy, ciągle się dokształcamy... zadajcie pytanie jakie wasz nurtuje, za jakiś postaramy się nań odpowiedzieć...

rafałek

Byłem, widziałem, podziwiam.

Jak na kilka dni to sklepik jest spoko, w akwariach widać woda już siewyklarowała, śniętych ryb nie widziałem, sporo roslin... Co do cen to oczywiscie możemy być niezadowoleni ale komu się nie podoba niech kupuje gdzie indziej:D
Mi się ten sklep podoba, mają fajne korzenia mahoniowe Very Happy

macche

o czyli roślinki przyszły Smile

Szot

Panowie zrobiliście taką promocję tego sklepu że to hicior a tu jak na początek małe rozczarowanie.Pewne opinie negatywne tylko na dobre wyjdą.Zapewne sklep się rozwinie.Początki bywają trudne.Dajmy troszkę czasu i zobaczymy jak będzie.

Ps. Kakteo -alfą nie jestem,ale akwa mam przeszło 20 lat i jako klient domnie należy krytyka.
"Klient nasz Pan''

tyris

i to byl najlepszy podsumowywujac ten temat post Smile

zgadzam sie z przedmowca...

"klient nasz pan" ma tez negatywne znaczenie.. bo nie kazdy hoduje ryby od 20 lat..:/ a potem chodza bajki ze sprzedawca sie nie zna bo wcisnal biednej kobiecinie kule z karasiem ozdobnym....
trzeba pamietac ze wszystko skupia sie na jak najwiekszym zysku.... jezeli ktos upiera sie przy przerybieniu albo doborze typu welonek + skalar.... to mozna go delikatnie uswiadomic... ale wierzcie ze za odradzanie zakupu dostaje sie gigantyczne baty od kierownika!!!!

gwiazdka

Witam wszystkich forumowiczów!
Od kilku m-cy zainteresowałam się akwarystyka i tak oto trafiłam na to forum...i musze przyznać, że mnie to trochę rozbawiło co tu przeczytałam, aczkolwiek stanowicie tu małą grupę i sądzę, że dyskusje to kwestia wymiany zdań kilku tych samych osób w kółko. Pomijając fakt, że na pewno świetnie znacie się na akwarystyce i sama miałabym kilka pytań do was, bo moja wiedza na temat rybek jest jeszcze mała, a wasza z tego co przeczytałam i zorientowałam się jest kosmiczna i wywiera duuuuuze wrazenie to jednak... śmieszy mnie jak opnie o nowym sklepie NATURA sa sprzeczne z tym co piszecie o innych sklepach. Widzę, że łatwo jest Wam krytykować każdy sklep za śmieszne rzeczy typu jedna zdechła rybka w akwarium, albo jak napisał ktos z was o ZOO-HIT że w u nich w akwariach siedzą ryby gatunkowo niedobrane - a to samo można powiedzieć o Natrurze i sami to przyznajecie że z akwariów zrobiony jest mix-ale się bronicie ze nie macie na to wpływu. Albo jeden z pracowników Natury pisze, (który tam pracuje obecnie z tego co się zorientowałam)” i wybaczcie jeśli czegoś nie wiem ja lub któryś z moich kolegów z pracy, ciągle się dokształcamy” a sami pisaliście o każdym sklepie czy to zoo hit, king zoo, leclerc na turystycznej, sklep na meczenikow majdanka i właściwe każdy który jest wspomniany na forum, że ma fatalna obsługę i czepiacie się każdej rzeczy powiedzianej przez sprzedawcę. Nie będę więcej podawać przykładów na temat tego co wcześniej sami piszecie a przed czym sami się troszkę bronicie bo nie ma sensu Dopiero jak kilku z was zaczęło pracować w sklepie zoologicznym i widzi to od strony nie klienta a pracownika to możecie zauważyć że chyba trochę przykro jest jak ktoś was tak obsmaruje nie biorąc pod uwagę że różne rzeczy mogą się zdarzyć, ze można czegoś nie wiedzieć, albo się pomylić, albo że rybka zdechnie i pływa pół godziny i obsługa tego nie zauważy....
Aha co mnie jeszcze zaciekawiło...temat metnej wody... w naturze wodfa pierwszego dnia była obrzydliwa nawet ja to zauważyłam hmm. a tak się czepialisci wody w innym sklepie a tu proszę panowie akwaryści się niezbyt postarali na wejscie... a moze w innych sklepach tez mieli podobny problem?
ehhhh

Reasumując w krytyce trzeba tez być ostrożnym...troche zrozumienia dla innych ... Nie myli sie ten, kto nic nie robi

Natura bardzo ładna, przetestuje sprzedawców co do zoologii bo na tym znam się o stokroć lepiej niż na akwa, zobaczymy jak sobie poradza
Pozdrawiam
B.

tyris

Odpowiem Gwiazdce... (nie bede calosci cytowac)

Masz calkowita racje! Lepiej bym tego nie ujela.. Zastanowialam sie sama nad tym jak bronie tego sklepu... pisze "ldudzie zrozumcie to tamto.." a w innych postach obsmarowywuje sklepy za byle drobiazg.. gdy tak naprawde to w naturze nie ma ekstra warunkow akwarystycznych!
Mam do tego podejscie (oraz inni ludzie ktorzy tam pracuja) bo wszystko uladalam wlasnymi rekami. Smile

wiec tak podswiadomie czlowiek sie tlumaczy.. ale rzeczywiscie .. jakbym weslza do sklepu i widziala go po raz pierwszy w zyciu.. to bym mu dala 4 na 5 gwaizdek.... a dzial akwa by dostal ze 2 max 3....

Co do sprzedawcow.. jest gigantyczne zroznicowanie.... jedni znaja sie swietnie (byli pracownicy sklepu zoo.. pomocnicy weterynarza) inni niestety wogole !!!!! Nastawienie bylo od poczatku takie.... ze wymagana jest praktycznie zadna wiedza na temat zoologiczny.... to ze ktos znal sie na zwierzetach prawie wogole nie decydowalo! Decydowaly takie umiejetnosci jak podejscie do klienta itp... Troche to przykre ze osoby pracujace na pewnych dzialach nawet do konca nie wiedza co sprzedaja.. ale mysle ze jezeli damy im czas szybko sie naucza. Ja osobiscie posiadam pewna wiedze an tematy akwarystyki.. i znacznie wieksza znajomosc tematyki zwierzecej .. i swietna co do firm zaopatrzeniowych Smile

i na to nikt nie zwracal uwagi....... nie dostala bym pracy.. gdyby nie to za brakowalo osob a i tak wyrzucili mnie po 3 dniach bo troche sie burzylam tym co spotykalo mnie co chwile

macche

@ gwiazdka , no bez przesady w kżdym temacie o sklepach jest także raczej troche i pochlebnych opinii co do danego sklepu Smile

Men0

na mnie sklep nie zrobił wrażenia, nie przyglądałem sie na karmy czy akcesoria dla psów i kotów. Kroczyłem tylko w strone akwariów Smile

i sie zdołowałem ... Razz

rybki przewracały sie na boki, widać, że woda jest zła ;/ ale to dopie początki. Grunt, że znalazłem tam piskorka Very Happy

i go zakupie sobie Razz

hehe
Jeśli chodzi o pracowników, to pozdrawiam Robsona ;] nie miejmy do nich żalu o stan akwarió, bo pewnie nie mają nic do powiedzenia przed szefem jak są ustawione i jak dobierać ryby. Za jakiś czas, kiedy wzbudzą u niego zaufanie będą mogli mu dać drobne sugestie i sklep sie zmieni na lepsze. Jest taki problem, że oni muszą wybrać, czy zachować głos rozsądku i odmówić komuś jakieś dużej rybci do małego akwa, a zarazem narażać sie wyrzuceniem z pracy, bo przeciez chodzi o dobry obrót sklepu. Czy sprzedawać co popadnie aby nabijać sobie obsłużonych klientów. Nie oszukujmy sie, każdemu z Nas zależałoby na takiej pracy jeśli kocha akwarystyke. Pozdroo chłopaki będzie dobrze Very Happy

p.s lepiej porozmawiajmy o jakiś zniżkach dla forumowiczów Smile

hehehe proponuje po 50% dla wszystkich wzamian za reklame sklepu na forum:) hehe