Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

rafal.q · Wysłany: Sob 15:14, 18 Mar 2006 Temat postu:

No trzeba wymieniać, ale:
1. Ja go stosuję w akwariach, gdzie chciałem zadbać o niski poziom pewnych substancji. Normalnie (akwa roślinne lub towarzyskie) dałbym gąbke jako biologiczny i tyle.
2. Żwirek wg producenta starcza 1l w akwarium 150-300 l na 3 miesiące. Ja planuje wymienić po pół roku. Cena - 4,50 zł za 2 paczuszki po 0,5 kg raz na pół roku to niewiele, zwłaszcza, że np. wata perlonowa do filtra AquaSzut Turbo, który mam w 112-stce, kosztowała mnie do tej pory 1,2 zł tygodniowo Confused

OLEJ · Wysłany: Nie 19:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ja mam kaskade FZN-3 i jestem z niej bardzo zadowolony, cicha, wygodna, poręczna i w ogóle Smile

Uważam, że kaskada to dobre rozwiązanie dla tych, którzy nie mają kasy na kubełek, a filtrów wewnętrznych to nikomu nie polecam, totalne dno i tyle.

Jako wkładów urzywam gąbki, keramzytu i torfu granulowanego, a czy dobrze się spisują to nie wiem, bo NO3 mam cały czas równe 0 i przed zmianą wkladów i po...

mover · Wysłany: Wto 9:31, 28 Mar 2006 Temat postu:

Kaskady są ok jesli chodzi o ilośc filtrowanej wody ale jest zdecydowanie za mała powierzchnia filtracyjna Sad

.Z doświadczenia wiem że trzeba przy FZN-ach uważać aby sie nie zapchał.Wtedy może woda wyciekać poza akwa.

OLEJ · Wysłany: Wto 15:32, 28 Mar 2006 Temat postu:

mover

Jezeli wkłady sa w filtrze zapchane i filtr chodzi na maxa to przy zewnętrznym boku filtra występują lekkie skoki wody.Jeżeli filtr jest juz bardzo zapchany to woda podnosi się coraz wyżej.U mnie w FZN-3 kapało kropla po kropli ale na szczęscie w pore zauważyłem.

Red_Bullet

Witam.
Jestem generalnie swiezy w temacie akwarystyki, ale przez przypadek kupilem filtr Aquael FZN-2. Zlego slowa o nim nie moge powiedziec. Narazie jeszcze wkladow nie wymienialem (jest gabka w obu koszykach) ale dziala jak powinien. Jedyna wada tego sprzetu (to chyba wszystkie kaskady tak maja) ze generuja spory ruch wody przy tafli. Trafia mnie to bo mi sie rzesa rozbiega zamiast siedziec tam gdzie trzeba;). Inny minus to taki ze jak poziom wody opadnie lepiej jak 1cm ponizej parapetu to chlupot wody staje sie nie do zniesienia (przynajmniej w moim wypadku). Co do samego filtra to naprawde, nawet w nocy trzeba sie dobrze nadstawic uszu zeby go uslyszec. Znajomy ma kaskade AquaSzut (jakas taka mala dosc) to slychac ze wyraznie glosniej pracuje.

Zdroofka

mover

Szkoda tylko że FZN-ny maja taka małą powierzchnie filtracyjną Sad

rafal.q

Wybacz mover, co według Ciebie znaczy "mała powierzchnia filtracyjna"? Pojemność komory czy powierzchnia wkładów? Zwykle w akwarium nie ma potrzeby znaczącej nadfiltracji, więc narzekanie na "małą powierzchnię" IMHO nie ma sensu, jesli filtr spełnia swoją rolę, tym bardziej że bakrerie nirtyfikacyjne żyja nie tylko w filtrze.
Polecam ciekawą lekturę:
[link widoczny dla zalogowanych]

mover

Chodzi mi o pojemoisc komory.Po włożeniu gąbki mało sie tam miesci.

OLEJ

Red_Bullet

No ja rzczej bym sie spieral czy FZNy maja mala powierzchnie filtracyjna. FZN-2 ma 2 kosze na wklady filtracyjne. Jak na filtr przeznaczony do baniakow o pojemnosci od 40 do 200L (wg. producenta) to jest tam sporo miejsca na wklady. Zgadzam sie ze gdzies powyzej 180L moze juz byc problem, ale na 150 styknie bez problemu.

Zdroofka

mover

Ja na pocżatku Fzn-3 stosowałem w akwa 250 litrowym ale dokupiłem do niego Fluvala 304.Ten dopiero ma miejsca. Very Happy

Teraz Fzn robi za filtr mechaniczny.