Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

fr33k

witam dzisiaj rano doznałem szoku jedna z moich ampularii znikła
mama na noc zostawiła uchyloną pokrywe jak karmiła ryby( bo mnie nie było). jednak zauważyłem śluz na akwarium.... na przedłużaczu na kablu od przedłużacza aż po szafke, i dywan Wink

po czym znalazłem ślimaka na drugim koncu pokoju. Smile

najciekawsze ejst to że ampularia żyje.
mieliscie takie przypadki?;]

kisiel

Takich nie ale moja dziewczyna nazbierala sobie muszelek w Grecji w M. Egejskim, przywiozla do Polski, a potem jedna znalazla przyklejona na scianie przy suficie Smile

Kjarkas

Mi kiedyś też wylazła, ale nie uciekła aż tak daleko Smile

, a ampularie mogą sporo przeżyć poza woda, przecież nawet jaja składają ponad powierzchnią wody, ale jeden mieszkaniec akwarium ucieczkę przypłacił kiedyś śmiercią, a był to krab, a jego szczątki znależliśmy dopiero w czasie remontu po dwóch latach, w całkiem innym pokoju

fr33k

heee to też wędrownik:)
wiem że ampularie skłądają jajka ponad wodą ale żeby iść na drugi koniec pokoju na spacer:o chyba przesada:)