Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne
Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

złota rybka z otoskiem w gębie...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna -> Inne pytania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rice_cookie
Kirysek



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:38, 17 Paź 2007    Temat postu: złota rybka z otoskiem w gębie...

Dzisiejszego pięknego poranka, leżąc w łóżku zauważyliśmy śmieszne zachowanie złotej rybki - pływała z otwartą gębą i zaczęliśmy się śmiać, że zapewne zjadła jakąś rybkę....

Po zbliżeniu się do akwarium stało się to prawdą...

Złota rybka pływała z wystającym z gęby ogonkiem otoska...
Pensetą próbowałam z niej go wyciągnąć, ale skubana chciała dokończyć jeść i nie bardzo sie dawała. Udało się jedynie wyciągnąć ogon otoska. Natomiast głowa została w środku.

Złota rybka pływa teraz nonstop z otwartą paszczą i usiłuje coś zrobić by to strawić... nie wiem czy jej się uda...

Jak myślicie - grozi to jej śmiercią ?
W ogóle tak myślę, że ten otosek musiał być już martwy jak go zaczęła zjadać, bo przecie żywego by go nie dorwała...


Pozdrawiam z kręgu dziwnych zdarzeń Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:12, 17 Paź 2007    Temat postu:

Otosek bym raczej martwy, bo jest wiele szybszy od złotych rybek, a złota rybka nie jest jakims szybkim i zgrabnym drapieżnikiem. Trudniej jest prorokować w temacie czy złota rybka to przeżyje. U ryb zdarzaja się przypadki śmiertelnego udławienia, jeżeli jednak rybka jest znacznie większa od otoska to powinna sobie poradzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RoN
Kirysek



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 14:53, 17 Paź 2007    Temat postu:

tez mi sie wydaje ze pozuje pozuje i wypluje Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rice_cookie
Kirysek



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:04, 18 Paź 2007    Temat postu:

na razie dostała wytrzeszczu oczu, porusza sie jakby coś tkwiło jej w 4 literach i non stop pływa przy powierzchni...

ale przyznam sie ze myślałam, że bo takim fo pa będzie mniej łakoma... myliłam się...

dałam jeść rybkom - to i ona się zagarnęła do żarcia - ale jakby trochę mniej ochoczo niż zwykle Razz - w każdym razie póki co - żyje.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tyris
Kirysek



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 16:20, 19 Paź 2007    Temat postu:

a ten otosek a raczej jego resztki tkwia jeszcze w otworze gebowym?:p tzn widac je? bo jezeli sie zaklinowalo w pyszczku to usi byc operacja Very Happy hehe kiedys u znajomej welonek polknal zbrojnika...wiec mam opanowany system dzialania Razz Trzeba rybke wylowic siatka.. najlepiej polozyc na jakiejs wilgotnej ligninie.... odczekac chwilke.. rybka wtedy "zachlystuje sie" powietrzem.. probujac go zaczerpnac otwiera szerzej pyszczek.. bierzemy pensete i operujemu Very Happy tzn wyciagamy resztki ktore powinny juz bez problemu wyjsc. Zarzylo sie tez tak ze rybcia polknela w calosci slimaka.. no to juz sprawa byla gorsza :/ bo skorupka poranila jej narzady wewnetrze i padla..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rice_cookie
Kirysek



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:32, 19 Paź 2007    Temat postu:

no ja też wyciągałam Otoska pęsetą, ale nie wiedziałam o technice wyjmowania z wody, i chyba z tego powodu urwał sie w połowie...

jeszcze późnym wieczorem tego dnia co go miała w pyszczku widać było ta głowę, następnego dnia jeszcze miała problemy z braniem powietrza, ale już była normalnie łakoma i nic nie było widać w tej otchłani która mi pokazywała otwierając pyszczek...


tylko po co ona go zjadała ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna -> Inne pytania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin